Podjechał na stację benzynową, rozlał paliwo i... podpalił. Policja już go ma

1 tydzień temu
Podjechał na stację benzynową taksówką. Wysiadł z samochodu w szlafroku. Zamiast zatankować, rozlał paliwo na ziemi, a potem je podpalił i odjechał. Brzmi jak scenariusz filmu sensacyjnego klasy "B"? A jednak, do takiego zdarzenia doszło we Wrocławiu, 26 września. Policja zatrzymała sprawcę.
Idź do oryginalnego materiału