Na osiedlu Chemików w Oświęcimiu doszło do serii podpaleń altan śmietnikowych. Straty są poważne, a sprawą zajmuje się policja.
W ostatnich tygodniach mieszkańcy osiedla Chemików mierzą się z falą niepokojących incydentów. Nieznany sprawca podpalił już osiem altan śmietnikowych, zlokalizowanych przy ulicach Śniadeckiego, Czarnieckiego, Marchlewskiego, Kochanowskiego 14 i 24, Okrzei, Rydla oraz Zawidzkiego.
Zniszczeniu uległy 24 kontenery przeznaczone zarówno na odpady zmieszane, jak i na surowce segregowane. Ogień objął również 16 tui, które pełniły funkcję zielonej osłony dla altan.
Straty liczone w tysiącach
Szacunkowe straty finansowe przekraczają 100 tysięcy złotych. Oprócz kosztów napraw, sytuacja budzi uzasadniony niepokój mieszkańców, w pobliżu altan często parkują samochody, a ogień może z łatwością się rozprzestrzenić.
„Każda dewastacja niesie ze sobą konkretne straty, ale też odbija się na codziennym komforcie i poczuciu bezpieczeństwa mieszkańców” – informuje Katarzyna Kwiecień, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Oświęcimia.
Policja prowadzi dochodzenie, apel o czujność
Do aktów wandalizmu dochodzi w nocy. Sprawa została zgłoszona na policję, która prowadzi postępowanie w kierunku ustalenia sprawcy lub sprawców.
Władze miasta apelują do mieszkańców o wzmożoną uwagę i reagowanie na wszelkie podejrzane zachowania.
„Prosimy mieszkańców o czujność i zgłaszanie niepokojących sygnałów, by razem zadbać o bezpieczeństwo” – podkreślają urzędnicy.