Podpalił pałacyk koło Ostrowa. Wymyślił dla siebie karę

9 miesięcy temu

Powracamy do tematu podpalenia pałacyku w Rososzycy, które miało miejsce w czerwcu br. Krótko po pożarze, w wyniku którego dach nad głową straciło 30 osób, zatrzymano 24-latka.

Młody mężczyzna wymyślił, iż podpalił poddasze pałacyku, ponieważ chciał zmusić władze gminy do przeprowadzenia w nim remontu. Straty oszacowano na milion 400 tysięcy złotych.

Śledczy zarzucili mu sprowadzenie zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób. Zdaniem prokuratora umyślnie i z premedytacją podpalił koc, a następnie drewnianą część poddasza budynku.

8 rodzin mogło powrócić do niezniszczonej części obiektu, a kilka kolejnych mieszka u rodzin lub w wynajętych przez gminę lokalach.

Śledczy przypisali mężczyźnie podpalenie także kontenerów na śmieci, garażu czy balotów słomy. Odpowie również za kradzież i zniszczenie samochodu. Prokurator skierował do sądu akt oskarżenia oraz wniosek aresztowanego 24-latka.

Piroman wymyślił dla siebie karę. Chciałby spędzić w więzieniu na koszt podatnika 4 lata. Ma też naprawić szkody i zapłacić 100 tysięcy złotych nawiązki.

POLECANE NEWSY
Jakub o dzieciach z Anią – Rolnik szuka żony
„Znaleziono zagrożenie radioaktywne”
Morsowanie wśród puszystego śniegu
Podtruli się tlenkiem węgla
Uszkodzili gazociąg
Zima widziana waszymi oczami (ZDJĘCIA)
Idź do oryginalnego materiału