Policjant z Michałowa jeszcze przed przybyciem Straży Pożarnej ewakuował ludzi i wyniósł dwie butle z gazem

fakty.bialystok.pl 2 miesięcy temu

Jak informowaliśmy na naszych łamach, w miniony poniedziałek doszło do groźnego pożaru lasu niedaleko Zalewu Siemianówka. Okazało się, iż to policjant z Posterunku Policji w Michałowie zauważył płonący las w pobliżu zabudowań. Jeszcze przed przyjazdem strażaków ewakuował 6 osób, a z objętych pożarem posesji wyniósł 2 butle z gazem. Działania strażaków wspierało 40 policjantów. Policjant z Posterunku Policji w Michałowie patrolując okolice zalewu Siemianówka, w pobliżu Cisówki zauważył dym i płomienie nad lasem w okolicach wsi Budy. Funkcjonariusz natychmiast ruszył w tamtym kierunku i powiadomił dyżurnego z białostockiej komendy. Ten z kolei przekazał informacje strażakom i pracownikom pogotowia energetycznego. Jak informowaliśmy już na naszym portalu, palił się las, ale wiejący mocno wiatr gwałtownie rozsiewał ogień na sąsiednie tereny. Niestety, ale ogień przedostał się do zabudowy i objął w sumie domy mieszkalne oraz budynki gospodarcze. Na miejsce musiało finalnie przyjechać ponad 20 zastępów Straży Pożarnej. Ale pierwszy na miejscu zdarzenia był policjant z Michałowa, który zadziałał błyskawicznie. - Policjant zaczął sprawdzać pobliskie domy i posesje. Znajdowało się tam 6 osób, które próbowały ratować swój dobytek. Silny wiatr rozprzestrzeniał płomienie, w związku z czym policjant ewakuował mieszkańców. Sam natomiast

Idź do oryginalnego materiału