Powodzianie szykują się na zimę. Niektóre gminy nie wypłaciły ani złotówki

1 tydzień temu

Dzięki współpracy wojska, straży pożarnej oraz samorządów możliwe było szybkie reagowanie na kryzysowe potrzeby mieszkańców i odbudowa infrastruktury. Gminy mają pieniądze na wypłaty zapomóg dla powodzian, ale niektóre jeszcze tego nie rozpoczęły. Powodzianie obawiają się zimy.

Powódź 2024 w liczbach

Żywioł dotknął 33 gminy w województwie opolskim oraz 32 tysiące rodzin. Od początku powodzi na terenach dotkniętych żywiołem pracowało aż 59 tysięcy żołnierzy. W skład tych sił wchodziły m.in. jednostki 13. Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej, wojska operacyjne oraz inżynieryjne. Na terenie Opolszczyzny swoją pomoc zaoferowali również żołnierze z Niemiec, którzy operowali w Bodzanowie w gminie Głuchołazy.

W działaniach ratowniczych brało udział łącznie 24 674 strażaków, zarówno z Państwowej Straży Pożarnej, jak i Ochotniczej Straży Pożarnej. Strażacy nie tylko pomagali w ewakuacji i ratowaniu dobytku, ale również przyczynili się do odbudowy infrastruktury oraz zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom.

Jednym z kluczowych osiągnięć była budowa mostów tymczasowych w Głuchołazach. Dzięki zorganizowanej pracy oraz wykorzystaniu nowoczesnych technologii, udało się to osiągnąć w rekordowym czasie, zapewniając mieszkańcom możliwość sprawnego przemieszczania się i odbudowy normalności w życiu codziennym.

W gminie Paczków, gdzie podczas powodzi uszkodzona została oczyszczalnia ścieków, gwałtownie zainstalowano nowoczesne urządzenie do dezynfekcji ścieków z patogenów.

Powodzianie zabezpieczeni przed zimą

Rząd zapewnił pieniądze na zakwaterowanie powodzian w miejscach zbiorowego pobytu, takich, jak np. Ośrodek „Banderoza” w Głuchołazach. Z rezerw celowych przekazano również 35 kontenerów mieszkalnych, które trafiły m.in. do gmin Lewin Brzeski, Grodków oraz Głuchołazy.

Urząd Wojewódzki rozpoczął także kampanię „Bezpieczna zima”, która ma na celu zapewnienie ciepłych i bezpiecznych schronień dla poszkodowanych. Powodzianie, którzy odczuwają niskie temperatury w swoich domach, mogą zgłaszać się po pomoc. Zostaną niezwłocznie przetransportowani do ogrzewanych lokali.

Wojewoda apeluje do gmin o szybkie wypłaty zasiłków dla powodzian

Dotychczas gminom przekazano łącznie 174 291 133 zł na zasiłki związane z pomocą po powodzi, w tym 56 184 388 zł na zasiłki remontowo-budowlane. Z tej kwoty gminy wypłaciły już 34 747 128,40 zł, które trafiły do 523 rodzin.

Jeśli chodzi o wypłatę dużych świadczeń (czyli tych do 200 tys. zł), to do 14 listopada wpłynęło 4270 wniosków od powodzian.

Łącznie rząd przeznaczył 255 717 618 zł na działania związane z usuwaniem skutków powodzi i przeciwdziałaniem jej następstwom. Z rezerwy celowej na przeciwdziałanie klęskom żywiołowym oraz likwidację ich skutków przeznaczono dotychczas 80 527 663 zł.

Dzięki tym pieniądzom podjęto doraźne naprawy dróg, skarp, poboczy, sieci ciepłowniczych, wodociągowych, kanalizacji sanitarnej i deszczowej oraz urządzeń wodnych, w tym wałów przeciwpowodziowych.

Z tych funduszy sfinansowano także wywóz i utylizację odpadów powstałych w wyniku powodzi, czy pokrycie kosztów zakwaterowania i wyżywienia członków służb ratowniczych i wolontariuszy.

Wojewoda Monika Jurek zaznacza, iż Opolszczyźnie są gminy poszkodowane przez powódź, które nie złożyły ani jednego wniosku o pomoc finansową dla powodzian. Jest też sześć gmin, które dostały pieniądze na konto, a nie wypłaciły poszkodowanym ani złotówki. To Biała, Paczków, Otmuchów, Korfantów, Strzeleczki i Grodków.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.

Idź do oryginalnego materiału