W nocy z piątku na sobotę doszło do pożaru bazaru na Mokotowie w Warszawie. Służby dostały wezwanie na ulicę Gotarda około godziny 00:30.
Bazar jest zamknięty, na miejscu swoje czynności prowadzi teraz policja.
— Doszło do zaprószenia ognia, w wyniku którego, jak wynika ze wstępnych informacji, spłonęło 18 stoisk. Na miejscu pracują śledczy, których zadaniem jest wspólnie ze strażą pożarną poznać, co było przyczyną tego zdarzenia — relacjonuje Jacek Wiśniewski z Komendy Stołecznej Policji.
Nikomu nic się nie stało. Na miejscu pracowało 7 zastępów straży pożarnej, w tym grupa operacyjna miasta. Akcja trwała 3 godziny.