Pożar BMW w Świnoujściu!

1 dzień temu

Pożar BMW w Świnoujściu! Nocna akcja strażaków i problem z dojazdem przez źle zaparkowane auta

W nocy z soboty na niedzielę, około godziny 2:00, mieszkańcy ulicy Matejki w Świnoujściu zostali zbudzeni przez huk i zapach dymu. Płonęło auto marki BMW zaparkowane w zatoczce parkingowej pomiędzy blokami. Ogień gwałtownie objął przód pojazdu, a widok płomieni i słupów dymu wzbudził niepokój wśród okolicznych mieszkańców.

Świadkowie natychmiast powiadomili służby ratunkowe. Na miejsce przybyły dwa zastępy straży pożarnej, które błyskawicznie przystąpiły do gaszenia płomieni. Strażacy użyli wody, by stłumić ogień, jednak samochód został poważnie uszkodzony. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Strażacy mieli problem z dojazdem

Według relacji mieszkańców, wóz strażacki miał ogromne trudności z wjazdem na wąską osiedlową drogę. Winne były źle zaparkowane samochody.

– Auta stoją byle gdzie. Gdyby paliło się mieszkanie, straż nie miałaby jak wjechać – mówi jeden z mieszkańców.

To kolejne zdarzenie, które pokazuje, jak poważnym problemem w Świnoujściu jest nieprawidłowe parkowanie na drogach pożarowych. Strażacy wielokrotnie apelowali, iż w sytuacjach zagrożenia liczy się każda sekunda. Zastawiona droga może oznaczać tragedię – utratę dobytku, a choćby życia.

Policja ustala przyczynę pożaru

Na miejscu pracowali również policjanci. Funkcjonariusze zabezpieczyli teren i przeprowadzili oględziny pojazdu. Trwa ustalanie przyczyny pożaru – rozważane są dwie wersje: zwarcie instalacji elektrycznej lub celowe podpalenie. Śledczy przesłuchują świadków i analizują nagrania z okolicznych kamer monitoringu.

Problem parkowania wraca jak bumerang

Zdarzenie z ulicy Matejki po raz kolejny uświadamia, jak duży chaos panuje na świnoujskich osiedlach. Brak miejsc parkingowych sprawia, iż kierowcy często zostawiają auta na chodnikach, przy trawnikach czy – co gorsza – na drogach pożarowych.

Służby miejskie apelują do mieszkańców o przestrzeganie przepisów i zdrowy rozsądek.

– To tylko samochód, ale co, jeżeli następnym razem spłonie mieszkanie, a straż nie zdąży dojechać? – pytają mieszkańcy.

Na szczęście nikt nie ucierpiał

Ogień udało się gwałtownie opanować, a strażacy zapobiegli rozprzestrzenieniu się płomieni na inne pojazdy. Nikomu nic się nie stało, jednak właściciel BMW poniósł poważne straty.


Najczęściej zadawane pytania (FAQ)

1. Gdzie dokładnie doszło do pożaru?
Pożar wybuchł przy ulicy Matejki w Świnoujściu, między blokami na wewnętrznej drodze osiedlowej.

2. Czy ktoś został ranny?
Nie, nikt nie odniósł obrażeń. Płonął jedynie zaparkowany samochód.

3. Co było przyczyną pożaru?
Przyczyna nie pozostało znana. Policja bada, czy doszło do zwarcia instalacji, czy może do podpalenia.

4. Dlaczego strażacy mieli problem z dojazdem?
Droga była zastawiona przez źle zaparkowane pojazdy, co utrudniło wjazd wozom strażackim.

5. Jakie są kary za blokowanie drogi pożarowej?
Za takie wykroczenie grozi mandat do 500 zł, a samochód może zostać odholowany na koszt właściciela.

6. Co można zrobić, by uniknąć podobnych sytuacji?
Parkować zgodnie z przepisami, nie blokować dróg pożarowych i reagować, gdy inni kierowcy łamią zasady bezpieczeństwa.


Lokalizacja: ul. Matejki, Świnoujście
Czas: noc z soboty na niedzielę, ok. 2:00
Służby: 2 zastępy PSP Świnoujście, Policja

Idź do oryginalnego materiału