Działania straży polegały na podaniu prądu wody w celu ugaszenia tego pojazdu, następnie ratownicy skupili się na schłodzeniu akumulatorów tego pojazdu w celu wykluczenia ponownego rozpalenia się. Po potwierdzeniu, iż temperatura akumulatorów nie wzrasta, działania zakończono. Na miejscu pracowała również policja, a droga w miejscu zdarzenia była nieprzejezdna – przekazał mł. asp. Jakub Pietrzak, oficer prasowy kaliskiej straży pożarnej.
Niestety, pomimo wysiłków strażaków elektryk doszczętnie spłonął. Samochodem podróżowały dwie osoby, które opuściły go jeszcze przed przyjazdem służb. Nikt nie został ranny.
(red), fot. PSP Kalisz