Wczoraj wieczorem na ul. Łukowej miała miejsce dramatyczna akcja, związana z gaszeniem pożaru na Mokotowie. Wczorajszy wieczór (piątek, 18 października, około godziny 20.00) na warszawskim Mokotowie obfitował w nieprzyjemne chwile. Na ul. Łukowej, w jednym z mieszkań w bloku, wybuchł niespodziewany pożar. Sytuacja była na tyle poważna, iż służby musiały działać szybko, podejmując poważne decyzje. TVN Warszawa przekazał, iż skontaktowała się z nimi osoba, która była świadkiem całego zajścia. W piątek wieczorem brygadier Patryk Topolski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie w rozmowie z wyżej wspomnianym serwisem przekazał natomiast, iż w zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba. Pożar w mieszkaniu na pierwszym piętrze czterokondygnacyjnego budynku sprawił, iż pokrzywdzona osoba ma poparzoną górną część ciała. Na miejscu działało aż pięć zastępów straży pożarnej. Materiał, który uległ spaleniu wewnątrz mieszkania, musiał zostać usunięty. Strażacy przeprowadzali dogaszanie, a także przelewanie miejsca niebezpiecznego zdarzenia.
