W poniedziałek na profilu Donalda Tuska na portalu X ukazało się nagranie, w którym premier poinformował, iż udaje się do Biebrzańskiego Parku Narodowego, gdzie już drugi dzień liczne służby walczą z rozprzestrzeniającym się ogniem.
– Zaangażowanych jest 5 śmigłowców, 100 wozów strażackich, drony, quady, ale przede wszystkim ludzie, którzy całą Wielkanoc spędzają tam w chaszczach, torfowiskach, walcząc z ogniem. Walczą profesjonalnie, walczą skutecznie – mówił szef rządu na opublikowanym filmie.
Po dotarciu na miejsce, gdzie obecni są także wojewoda podlaski Jacek Brzozowski, komendant główny Państwowej Straży Pożarnej nadbryg. Wojciech Kruczek i szef MSWiA Tomasz Siemoniak, premier wziął udział w odprawie, podczas której przekazano aktualne informacje na temat sytuacji na terenie parku.
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Premier wziął udział w odprawie służb
– Wiemy, jak cenne dobro narodowe chronią teraz służby. Biebrzański Park Narodowy to jeden z największych i najstarszych parków w Polsce. Wszyscy mamy świadomość, o jaką stawkę toczy się Wasza walka – rozpoczął Donald Tusk, zwracając się do obecnych podczas odprawy dowódców.
Zobacz również:
Premier podkreślił przy tym, iż wszystkim zależy na tym, aby ogień nie rozprzestrzeniał się, co w sytuacji występującej długotrwałej suszy jest wielkim wyzwaniem. W związku z tym zaapelował o szczególną dyscyplinę.
– W każdej chwili taki dramat może zdarzyć się w prawie każdym miejscu w Polsce. Bardzo proszę, abyśmy stosowali się do poleceń służb i straży pożarnej. Szczególnie tam, gdzie jest zakaz wstępu do lasu ze względu na zagrożenie pożarowe. Łatwo o chwilę nieuwagi i tragedię – stwierdził.
Jednocześnie podkreślił, iż ma nadzieję, iż nie dojdzie do konieczności ewakuacji ludności, uspokajając, iż póki co służby nie przewidują wystąpienia takiej potrzeby. Podziękował także wszystkim zaangażowanym w akcję gaśniczą służbom.
Tusk zapowiada rządowe konsultacje. Kary za podpalenia mogą być wyższe
Podczas odprawy szef rządu został także zapytany o to, czy możliwe jest zaostrzenie kar dla podpalaczy. Donald Tusk zaznaczył jednak, iż nie chciałby mówić w tym kontekście o działaniach dywersyjnych, z którymi mamy do czynienia na terenie Polski. W jego opinii, podpalenia na tym tle należałoby traktować najsurowiej, jako akt zdrady.
– Natomiast wszystko to, co będzie nosiło znamiona celowego podpalenia albo niewybaczalnej głupoty, oczywistej, iż każdy może się domyślać, jakie będą konsekwencje, będziemy wprowadzali nowe zasady – zapowiedział.
Zobacz również:
Na wtorkowym posiedzeniu rządu ministrowie mają dyskutować na temat skutecznych sposobów zapobiegania tego rodzaju zjawiskom.
Płonie Biebrzański Park Narodowy. W akcji liczne służby
Pożar trzcinowisk w Biebrzańskim Parku Narodowym wybuchł w niedzielę po południu na styku powiatów: augustowskiego i monieckiego. Działania gaśnicze cały czas trwają, a udział w nich bierze m.in. prawie 200 funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczych Straży Pożarnych, a także 50 żołnierzy WOT, leśnicy i zabezpieczająca działania policja.
Do akcji zaangażowano quady, specjalne pojazdy sherpa, drony i śmigłowce. Pożar objął już powierzchnię ok. 450 hektarów.
Zobacz również:
Nie żyje papież FranciszekAFPAFP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas