Po raz drugi w ciągu miesiąca strażacy byli wzywani do gaszenia samochodu, znajdującego się na parkingu depozytowym Starostwa Powiatowego w Jaworzynie Śląskiej. W sumie spaliły się dotychczas 3 pojazdy, a jeden został uszkodzony.
Do pierwszego pożaru strażacy byli wzywani 18 września tego roku. – Spaleniu uległy dwa samochody, jeden został uszkodzony – informuje mł. bryg. Łukasz Grzelak z KP PSP w Świdnicy. Wczoraj ok. 19.00 palił się kolejny samochód. – Zostaliśmy powiadomieni o dymie widocznym nad miejscem, gdzie składowane są pojazdy. Po przyjechaniu patrolu była już straż pożarna oraz pracownik Służby Drogowej Powiatu Świdnickiego. Nie potrafił określić, do kogo należy pojazd – informuje mł. asp. Magdalena Ząbek ze świdnickiej policji. – Do pożaru zadysponowane zostały OSP Jaworzyna Śląska oraz jeden zastęp z JRG Świdnica – mówi Łukasz Grzelak. Strażak wyjaśnia, iż trudno jest wskazać przyczynę pożaru. – Składowane są tutaj samochody w złym stanie techniczny, być może doszło do zwarcia instalacji elektrycznej, ale mogło to być również podpalenie – tłumaczy Grzelak. Magdalena Ząbek informuje, iż policja nie prowadzi dochodzenia w sprawie pożaru samochodów z września.
– Mimo iż teren jest ogrodzony, monitorowany i opatrzony informacją, iż osobom nieupoważnionym zabrania się wstępu, są tacy, którzy przeskakują przez płot i „oglądają” pojazdy, doprowadzając czasem do zapłonu – mówi Marek Olesiński, dyrektor Służby Drogowej Powiatu Świdnickiego. – Wczoraj najpewniej doszło do podpalenia, bo pożar zaczął się i skończył we wnętrzu pojazdu. Spłonął fotel i część tapicerki. Każdorazowo z takich zdarzeń sporządzamy notatki i przekazujemy je do Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego w Świdnicy, które sprawuje nadzór nad składowanymi pojazdami.
Jeden z czytelników zauważył, iż wczoraj nie włączyły się syreny alarmowe, które zawsze towarzyszą wyjazdom OSP. – Syreny to jedna z dwóch dróg powiadamiania strażaków. Równolegle stosowane jest system powiadamiania GSM. Każdy strażak otrzymuje sms-em powiadomienie o rodzaju i miejscu zdarzenia – wyjaśnia Łukasz Grzelak. Syreny są uruchamiane sygnałem, nadawanym ze stanowiska kierowania. – Faktycznie są problemy z syreną w Jaworzynie Śląskiej po przeniesieniu jej w nowe miejsce – mówi rzecznik komendy. Za adekwatne funkcjonowanie systemu alarmowego (syren) odpowiada gmina.
O parkingu depozytowym pisaliśmy pod koniec 2022r.
Parking depozytowy został urządzony przy ul. Powstańców 12 na terenie zarządzanym przez Służbę Drogową Powiatu Świdnickiego W tym miejscu gromadzone są także materiały potrzebne do zimowego utrzymania dróg. Miejsce jest ogrodzone i ma bramę, ale ta pozostaje podczas zimy otwarta 24 godziny na dobę. Swidnica24.pl otrzymała informację, iż zgromadzone na placu pojazdy padają łupem złodziei, którzy bez trudu mogą pokonać dziurawy płot. 9 grudnia ubiegłego roku pod jednym z wraków znaleziono zwłoki mieszkańca gminy Strzegom, który prawdopodobnie próbował wykręcić części z auta. Korzystał z prowizorycznego podnośnika, który nie wytrzymał ciężaru pojazdu.
„Pojazdy są przewożone na parking przy ul. Powstańców w Jaworzynie Śląskiej przez podmiot świadczący usługi na rzecz Powiatu w ramach zawartej umowy na usuwanie i przechowywanie pojazdów, które są usuwane z drogi na podstawie dyspozycji usunięcia pojazdu wydanej przez odpowiedni organ (Policja, Inspekcja Transportu Drogowego) na podstawie art. 130a ust. 1 i 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Pojazdy są tam przewożone – zgodnie z zawartą umowa – po 14 dniach od ich usunięcia. Pierwsze 14 dni pojazd jest przechowywany na parkingu u przedsiębiorcy świadczącego usług na rzecz Powiatu (przedmiotowa umowa dostępna jest na stornie Starostwa Powiatowego w Świdnicy).” – czytamy w odpowiedzi przekazanej przez rzecznika starostwa Piotra Dębka. „Pojazdy przechowywane są na parkingu od dnia przewiezienia do momentu wydania prawomocnego postanowienia sądu o przepadku pojazdu na rzecz Powiatu (następnie auto jest wyceniane przez rzeczoznawcę i oddawane na złom lub sprzedawane). Większość aut jest w złym stanie technicznym.” – informuje przedstawiciel powiatu i zapewnia: „Parking jest ogrodzony i całodobowo monitorowany. Na bramie wejściowej jest tabliczka zabraniająca wstępu na obiekt osobom nieupoważnionym.” W związku z tym, iż samochody stoją w błocie, stłoczone zapytaliśmy, jakie warunki powinien spełniać parking? „Ustawa Prawo o ruchu drogowym nie reguluje jak ma wyglądać taki parking” – odpowiada starostwo. Powiat potwierdza, iż na placu dochodziło do rozkradania samochodów: „Były prowadzone postępowania (dochodzenia) przez Komisariat Policji w Jaworzynie Śląskiej.”
Właściciele wraków są obciążani kosztami przechowywania, które ustala Rada Powiatu w oparciu o stawki dopuszczone przez ministra finansów. Każda doba przechowywania motocykla kosztuje w tym roku 37 zł, samochodu do 3,5 tony – 52 zł, od 3,5 do 7,5 tony – 68 zł, od 7,5 do 15 ton – 97 zł, a powyżej 16 ton – 173 zł. Do tego trzeba doliczyć koszt usunięcia pojazdu z drogi, który zaczyna się od 144 zł, a kończy na 1917 zł.
/asz/
Nagranie nadesłane przez czytelnika Swidnica24.pl