Pożary turbin wiatrowych – czy jest się czego obawiać?

2 tygodni temu
Zdjęcie: Pożary turbin wiatrowych - czy jest się czego obawiać?


Turbiny wiatrowe stają się coraz częstszym elementem polskiego krajobrazu. Mimo ich licznych zalet, obawy mogą budzić doniesienia w mediach o pożarach tychże turbin. Czy jest się czego obawiać? Jakie wyzwania stawiają tego typu pożary przed strażakami?

Trudności z pożarami turbin wiatrowych w Polsce

Przede wszystkim, liczba pożarów turbin wiatrowych w Polsce jest bardzo mała. W 2023 roku odnotowano cztery takie pożary. W okresie od 1 stycznia do 2 grudnia 2024 roku – tyle samo. Mimo to, należy pamiętać, iż pożary tego typu urządzeń się zdarzają i stanowią ogromne wyzwanie dla strażaków ze względu na specyfikę konstrukcji oraz lokalizację elektrowni wiatrowych. Turbiny wiatrowe często znajdują się w oddalonych, trudno dostępnych lokalizacjach, co znacznie wydłuża czas dotarcia pierwszych zastępów na miejsce zdarzenia. W praktyce pożary są zwykle w zaawansowanej fazie rozgorzenia już w momencie przybycia strażaków.

Dużą trudnością są również ograniczone możliwości techniczne. Standardowe wyposażenie pojazdów pożarniczych nie pozwala na skuteczne podawanie środków gaśniczych na wysokość, na której znajdują się turbiny wiatrowe, czyli często powyżej 100 metrów. Dodatkowo, choćby jeżeli technicznie byłoby to możliwe, bezpieczeństwo ratowników wymaga wcześniejszego odłączenia dopływu energii elektrycznej, co wymaga czasu oraz specjalistycznej wiedzy. Działania straży pożarnej zwykle ograniczają się więc do zabezpieczenia miejsca zdarzenia i zapobiegania rozprzestrzenianiu się pożaru, na przykład od spadających, płonących fragmentów turbiny.

Jednak, pomimo trudności w gaszeniu pożarów, strażacy mają większe możliwości działania w sytuacjach ratownictwa wysokościowego, na przykład w przypadku wypadków przy pracy w elektrowniach wiatrowych. Jednostki ratownictwa wysokościowego mają możliwość prowadzenia akcji ratunkowych zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz turbiny.

Przyczyny pożarów turbin wiatrowych

Do najczęstszych przyczyn powstawania pożarów w elektrowniach wiatrowych należą:

  • wyładowania atmosferyczne,
  • przegrzanie mechanizmów wewnętrznych (przekładni, generatora) w wyniku zbyt dużej prędkości obrotowej wirnika,
  • niewłaściwe zadziałanie wewnętrznych systemów kontrolnych,
  • nagrzewanie się do wysokich temperatur okładzin hamulców mechanicznych oraz niezapewnienie odpowiedniego smarowania powierzchni przekładni biegowych, co może prowadzić do ich nagrzewania do wysokich temperatur i zapłonu łatwopalnych materiałów stałych lub olejów i smarów,
  • nieostrożność i błąd osób zajmujących się instalowaniem lub konserwacją elementów elektrowni wiatrowych.

Inne źródła problemu to katastrofy budowlane, wynikające z wad konstrukcyjnych, niestabilności gruntu lub huraganowych wiatrów; oblodzenie konstrukcji oraz działania człowieka, na przykład nieprzestrzegania zasad BHP lub nieodpowiednie zabezpieczenie prac pożarowo niebezpiecznych.

Przeczytaj też: Technologia zmniejszająca ryzyko pożarów elektrycznych w systemach fotowoltaicznych

Pożary turbin wiatrowych w Polsce

Jak wspomniano wcześniej, w okresie od 1 stycznia do 2 grudnia tr. w Polsce odnotowano zaledwie cztery pożary turbin wiatrowych – tyle samo, co w 2023 roku. W 2024 roku w Polsce działało 1400 małych instalacji i dużych farm wiatrowych, a ich stan na marzec 2023 wynosił 1347.

Jednak pożary turbin wiatrowych to “kropla w morzu”, jeżeli chodzi o incydenty pożarowe w Polsce. Rocznie bowiem w naszym kraju dochodzi do ok.100 tys. pożarów.

Czytaj też: Pożary instalacji PV – czy jest się czego bać? Obalamy mity

Źródło: Państwowa Straż Pożarna, ppoz.pl, enerad.pl, green-news.pl

Fot: Canva (Little Visuals/pexels, Kervin Edward Lara/pexels)

Idź do oryginalnego materiału