Premetro w Krakowie opóźnione. Mieszkańcy wściekli: "Tu jest Meksyk!"

4 godzin temu
Realizacja tej inwestycji zaczęła się od awantury o wycinkę ponad tysiąca drzew i zabicie jeży. Aktywiści przykuli się do koparek, a Jan Śpiewak ostrzegał: "Mordor spłonie". Potem wykonawca zafundował mieszkańcom komunikacyjny armagedon. I dziś już wiadomo, iż nie skończy się w terminie.
Idź do oryginalnego materiału