Kilka interwencji zarówno w Sylwestra, jak i Nowy Rok odnotowali strażacy z naszego regionu. Interweniowali oni w niewielkich pożarach, była również kolizja samochodu, a w jednym przypadku usuwali oni strącone przez wiatr konary drzew z jezdni.
W ostatni dzień starego roku strażacy zostali wezwani do pożaru tui na górze Paproć. po przyjeździe na miejsce zgłoszenia okazało się, iż ogniem objętych jest kilka drzewek tui, mieszczących się obok kaplicy na wspomnianym szczycie. Na miejscu zdarzenia pracowali strażacy z PSP w Limanowej, a także druhowie z OSP w Tymbarku. W akcji tej uczestniczyli również policjanci.
Fot: OSP Tymbark
Już w Nowym Roku służby mundurowe zostały wezwane do Wilkowiska. Tam wg otrzymanej informacji miał palić się dom. Ostatecznie strażacy po przyjeździe mundurowi zaczęli gasić palącą się trawę. Tak akcję opisują na swoim profilu facebookowym druhowie z Wilkowiska:
Po przybyciu na miejsce zastajemy pożar suchej trawy i zarośli, w zagrożeniu drewniany budynek mieszkalny i gospodarczy. Bezpośredni dojazd niemożliwy ze względu na zastawioną drogę dojazdową. Priorytet to ratowanie życia i mienia ludzkiego w związku z tym wykorzystujemy boczny dojazd drogą wąską gdzie gałęzie i drzewa ograniczają gabaryty naszego pojazdu. Pożar udaje się nam opanować przed dotarciem dodatkowych sił i środków. Aby bezpiecznie powrócić do remizy nasi strażacy musieli dokonać przecinki drzew aby nie doprowadzić do dodatkowych zniszczeń pojazdu.
Fot. OSP Wilkowisko
W działaniach tych oprócz druhów z Wilkowiska udział brali także strażacy z PSP w Limanowej oraz jednostki OSP z Jodłownika i Zawadki. Protokół i notatkę ze zdarzenia spisali również policjanci.
1 stycznia, 10 minut przed godz. 1. w nocy na drodze gminnej w Kamionce Małej samochód osobowy wypada z jezdni i wpada do niewielkiego potoku. Jedna osoba zostaje zabrana do szpitala, a strażacy przy użyciu specjalistycznego sprzętu wyciągają zniszczony samochód.
Fot. OSP Laskowa
W akcji tej udział brali ratownicy medyczni, druhowie z Kamionki Małej, Laskowej, a także strażacy z PSP w Limanowej. Na miejscu swoje czynności prowadzili policjanci.
Około godz. 10:30 służby zostają zadysponowane do Niedźwiedzia, gdzie interweniują w związku z silnym wiatrem, który strącił konary drzew. Spadły one na drogę. Strażacy usunęli gałęzie z drogi, a także zabezpieczyli miejsce zdarzenia.
Druhom z Niedźwiedzia w tych działaniach pomagali strażacy z PSP w Limanowej (posterunku czasowego w Mszanie Dolnej.
Fot. OSP Niedźwiedź
Silne podmuchy wiatru będą nam towarzyszyły do godzin wieczornych, dlatego PSP w Limanowej apeluje, abyśmy w miarę możliwości zabezpieczyli swoje domy, a także gospodarstwa, aby wiatr nie wyrządził niepotrzebnych zniszczeń.