Rodzinę policjantki uratowało otwarte okno. Śledczy wskazują na podpalenie

23 godzin temu
Jednej nocy życie policjantki z Nowego Wiśnicza (woj. małopolskie) legło w gruzach. W pożarze spłonął cały dorobek życia. To cud, iż nikomu z pięcioosobowej rodziny nic się nie stało. Przed tragedią uchroniło ich tylko otwarte okno. Prokuratura mówi wprost: wszystko wskazuje na to, iż doszło do podpalenia.
Idź do oryginalnego materiału