Doszło do dużego zadymienia i niebezpiecznej sytuacji w gospodarstwie w Kalwarii Zebrzydowskiej. Strażacy gwałtownie zadziałali.
Tym razem skończyło się na niewielkich zniszczeniach i strachu.
W piątek (20.09) strażacy interweniowali w gospodarstwie przy ulicy Czerna w Kalwarii Zebrzydowskiej. Z budynku wydobywały się kłęby gęstego siwego dymu.
Okazało się, iż doszło do pożaru w kotłowni budynku. Sytuacja gwałtownie została opanowana przez strażaków. Jedna osoba z poparzeniami wymagała pomocy, ale jej życiu i zdrowiu nie zagrażało niebezpieczeństwo.
W akcji ratowniczej brały udział zastępy z JRG Wadowice, OSP Kalwaria Zebrzydowska, OSP Barwałd Górny i OSP Stanisław Dolny.
Strażacy już niejednokrotnie apelowali do mieszkańców, by przy użytkowaniu pieców węglowych bezpiecznie składowali opał na rozpałkę, nie w bezpośredniej bliskości pieca. Ich zdaniem taka drobna niefrasobliwość może doprowadzić do opłakanych skutków.
Pamiętajmy o obowiązku czyszczenia pieca przewodów dymowych, ale również zachowania porządku w kotłowni. Pamiętajmy, iż w miejscu, gdzie składowany jest wysuszony materiał palny do powstania niekontrolowanego procesu spalania wystarczy iskra - informują w komunikacie ostrzegawczym strażacy.
Strażacy przypominają też, iż nieczyszczenie kominów co 2- 3 miesiące może prowadzić do zapalenia się sadzy w przewodzie dymowym. Pożary sadzy są zdarzeniami, które mogą generować duże koszty właścicielom poprzez np. spalenie poszycia dachu lub odbudowy komina.