Opolscy strażacy zawiśli na liniach. Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego 'Opole' w ramach prowadzonych ćwiczeń na terenie lasów w Walidrogach musiała uratować poszkodowanego z 30-metrowej wieży pożarowej oraz udzielić pomocy pracownikowi prowadzącemu wycinkę drzew.
- Takie doskonalenie umiejętności jest potrzebne przy ewakuacji osób poszkodowanych z wysokości - mówi starszy kapitan Paweł Kolera, dowódca Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wysokościowego 'Opole'. - Mamy dużo pracowników, którzy pracują na wysokości i zdarzały się wypadki, choćby w tym roku mieliśmy już takie zdarzenia. Jednym z elementów jest ćwiczenie ewakuacji pracowników z drzew, a drugim jest zadbanie o komfort pracowników, którzy pełnią dyżur na dostrzegalniach pożarowych. o ile zależy nam na szybkiej ewakuacji i osoba, która jest ewakuowana jest świadoma, współpracuje, to wtedy mamy możliwość wypuszczenia go w pojedynkę. Kolejnym elementem ćwiczeń będzie opuszczenie poszkodowanego w asyście ratownika. - Moim zdaniem była ścinka drzewa z samej góry. Najpierw musiałem wejść na nie z całym oprzyrządowaniem i zbudowanie stanowiska dla siebie, zabezpieczenie się - dodaje Patryk Jan z Jednostki…Strażacy ewakuowali obserwatora lasów. Na szczęście to tylko ćwiczenia [ZDJĘCIA]
3 tygodni temu
Zdjęcie: Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego przeprowadza ćwiczenia na dostrzegalni przeciwpożarowej [fot. Sławomir Mielnik]
Powiązane
Dwie akcje strażaków
36 minut temu
Strażacy w walce z wielką wodą. 20 tys. interwencji
1 godzina temu
W Prochowicach umacniają wały i pompują wodę
1 godzina temu
Polecane
Znaleziono go przy kałuży. Nie żył
52 minut temu
Miały być wysokie zyski, powstały wysokie straty
2 godzin temu
Przerażające odkrycie. Zwłoki noworodka w koszu
5 godzin temu