Stu strażaków gasiło potężny pożar w Jordanowie Śląskim. Spłonęła duża część hali

W nocy z 12 na 13 listopada na terenie tartaku w Jordanowie Śląskim doszło do pożaru hali biurowo produkcyjnej. Z ogniem walczyło prawie stu strażaków. Przyczyny pożaru narazie nie są znane. Trwa dogaszanie pożaru.

W nocy spłonęła część obiektu o powierzchni 2,5 tysiąca metrów kwadratowych. Jak poinformował nas oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej PSP, na miejscu wciąż trwa dogaszanie zgliszcz. W krytycznym momencie z ogniem walczyło 25 zastępów straży - czyli niemal 100 ratowników. W działaniach brały udział jednostki z powiatu wrocławskiego, dzierżoniowskiego i strzelińskiego. Zgłoszenie o pojawieniu się ognia w hali spłynęło do straży około północy - przyczyny pożaru i rozmiar strat na razie nie są znane. W zdarzeniu nie było osób poszkodowanych. Pożar został opanowany, jednak, jak informuje dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, dogaszanie i prace rozbiórkowe mogą trwać jeszcze przez wiele godzin.