Tajemnicze zasłabnięcia uczniów w szkole pod Warszawą. Urzędnicy podali zaskakujący powód

1 dzień temu
We wtorek 15 kwietnia informowaliśmy o niepokojącym incydencie w jednej ze szkół podstawowych w gminie Celestynów. Podczas uroczystości szkolnej doszło do masowych zasłabnięć dzieci, część uczniów trafiła do szpitala. Teraz głos w sprawie zabrał urząd gminy – który podał bardzo zaskakującą przyczynę zdarzenia.


Do zdarzenia doszło 15 kwietnia w Szkole Podstawowej w Starej Wsi. Podczas szkolnego apelu grupa uczniów w wieku od 10 do 13 lat zaczęła zgłaszać złe samopoczucie. W sumie pomocy potrzebowało ponad 20 dzieci, z czego jak ośmioro – zostało przewiezionych do szpitali w Otwocku, Mińsku Mazowieckim i Garwolinie. Na miejsce wezwano straż pożarną, zespół chemiczny PSP oraz kilka karetek pogotowia.

W ramach środków ostrożności ewakuowano łącznie 284 osoby – uczniów oraz personel szkoły. Badania przeprowadzone na miejscu nie wykazały obecności substancji chemicznych ani zagrożeń radiologicznych.

Gmina publikuje komunikat. Przyczyną zasłabnięcia dzieci był "brak zjedzonego śniadania"


W czwartek 17 kwietnia urząd gminy w Celestynowie opublikował oficjalny komunikat w sprawie zdarzenia. Podano w nim, iż pięcioro z hospitalizowanych dzieci opuściło już szpital, natomiast troje przez cały czas pozostaje pod obserwacją. Największe zaskoczenie wzbudziły jednak wnioski dotyczące przyczyn zdarzenia.

"Państwowa Straż Pożarna nie stwierdziła obecności substancji niebezpiecznych zagrażających zdrowiu i życiu uczestników lub ingerencji czynników zewnętrznych. Z przeprowadzonego z dziećmi wywiadu wynika, iż znaczna część z nich mająca objawy osłabienia przyszła do szkoły bez porannego posiłku" – możemy przeczytać w zamieszczonym w social mediach komunikacie.

Urzędnicy dodają, iż brak zjedzonego śniadania – w połączeniu z warunkami panującymi w dusznej sali gimnastycznej podczas apelu – mógł doprowadzić do pogorszenia samopoczucia u części uczniów.

Urząd zapewnia – szkoła działa normalnie


Z przekazanych przez urząd informacji wynika, iż sytuacja w szkole wróciła do normy. Pozostali uczniowie uczęszczają na zajęcia, a na terenie placówki nie odnotowano żadnych kolejnych incydentów.

Sprawa jednak wciąż jest analizowana przez odpowiednie służby. Na razie nic nie wskazuje na to, by przyczyną zasłabnięć były czynniki zewnętrzne lub zagrożenia chemiczne. Gmina zapewnia o bieżącym monitorowaniu sytuacji oraz pełnym wsparciu dla szkoły i rodzin uczniów.

Idź do oryginalnego materiału