Pożar krył dramat
Na miejscu pojawiły się cztery zastępy straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz policja działająca pod nadzorem prokuratora. W akcji uczestniczył również przewodnik z psem tropiącym.
Ogień objął tapczan w jednym z pokoi, a strażacy gwałtownie opanowali płomienie. Podczas akcji ratunkowej odnaleziono 44-letniego mężczyznę w stanie nieprzytomnym, którego natychmiast ewakuowano na zewnątrz. Niestety, pomimo podjętej resuscytacji, mężczyzna zmarł na miejscu.
Ślady przemocy na ciele ofiary
Ustalenia funkcjonariuszy wskazują, iż ofiara była osobą w kryzysie bezdomności. Podczas oględzin ciała wykryto liczne obrażenia wskazujące na pobicie. Wstępne ustalenia sugerują, iż mogło dojść do brutalnego ataku, po którym podpalono pomieszczenie, by zatrzeć ślady przestępstwa.
Dwóch mężczyzn zatrzymanych
W związku ze sprawą policja zatrzymała dwóch obywateli Polski w wieku 38 i 42 lat, którzy mogą mieć związek ze zdarzeniem. Obaj przebywają w jednostce policji, gdzie realizowane są czynności pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Grodzisku Mazowieckim.
Śledztwo w toku
Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone, a policja prowadzi szczegółowe oględziny oraz czynności procesowe.
Na tym etapie śledztwo ma ustalić dokładny przebieg wydarzeń, przyczyny śmierci 44-latka oraz okoliczności powstania pożaru. Policja i prokuratura podkreślają, iż sprawa ma charakter rozwojowy, a informacje dotyczące motywów i kwalifikacji prawnej czynu zostaną przekazane po zakończeniu wstępnych czynności.