50-letnia kobieta zginęła w pożarze domu w Tykocinie
Zgłoszenie o palącym się budynku przy ul. 11 listopada wpłynęło do służb w środę (12.02) ok. 19:30.
Kiedy strażacy przyjechali na miejsce w domu znaleźli kobietę. Wezwali karetkę, ale – mimo reanimacji – nie udało się jej uratować. Mąż kobiety sam wyszedł z budynku. Jemu nic się nie stało.
Z ogniem przez 3,5 godz. walczyło siedem zastępów straży. Straty oszacowano wstępnie na 80 tys. zł.
Na razie nie wiadomo co było przyczyną pożaru. Okoliczności zdarzenia ustalają policjanci pod nadzorem prokuratora.