Po połowie września na ul. Gotarda na Mokotowie wybuchł wielki, groźny pożar bazarku. Najemcy stracili wszystko. Jak mają się teraz? Pożar na Mokotowie - koszmarna noc Dwa miesiące temu, w nocy z piątku na sobotę (20/21 września) na ul. Gotarda na Mokotowie wybuchł duży, niebezpieczny pożar. Służby otrzymały zgłoszenie około pół godziny po północy, gdy mieszkańcy rejonu zobaczyli wielki słup czarnego dymu unoszący się nad budynkami. Dym ten było widać aż z Pragi-Południe, co mówi samo za siebie. Na szczęście żadna osoba nie została ranna, ale ogień kompletnie strawił dwanaście stanowisk. Pożar zaczął się od jednej z tych budek sprzedażowych. AKTUALIZACJA ws. pożaru lokalnego targowiska Po upływie kilku tygodni, postanowiliśmy zapytać służby o to, czy śledztwo wciąż jest prowadzone i jeżeli tak - na jakim etapie aktualnie się znajduje. Po jakimś czasie pierwsza odpowiedź nadeszła - od kom. Ewy Kołdys, oficera prasowego Komendanta Rejonowego Policji Warszawa II. Rzeczniczka KRP II poinformowała nas o tym, iż postępowanie w rzeczy samej przez cały czas trwa. Nadzoruje je Prokuratura. Akt
[TYLKO U NAS] Wielki pożar na ul. Gotarda. Mamy NOWE INFORMACJE
imokotow.pl 20 godzin temu
Powiązane
Samochód doszczętnie spłonął
7 godzin temu
Samolot towarowy rozbił się w Wilnie [+VIDEO]
9 godzin temu
Polecane
W Norwegii dla mordercy śpiewają kolorowe ptaki
6 godzin temu
Rękoczyny w parlamencie Serbii. Padły mocne oskarżenia
9 godzin temu