Watry znów zapłonęły

extra.info.pl 4 dni temu

Tradycja palenia sobótek w Jaworznie już na dobre odżyła. W drugi dzień Zielonych Świątek w ośmiu punktach miasta zapłonęły watry.

Zwyczaj palenia sobótek sięga czasów przedchrześcijańskich i najprawdopodobniej zwyczaj ten pochodzi od uroczystości organizowanych ku czci słońca. Po przyjęciu chrześcijaństwa Kościół mimo licznych prób nie zdołał wykorzenić pogańskich rytuałów i zaadaptował je na własne potrzeby. Chrześcijanie dopasowali zwyczaj do świąt religijnych i połączyli z kościelnymi uroczystościami. Dlatego też sobótki w różnych miejscach pali się w innych dniach. W ziemiach jaworznickich zwyczaj ten kultywowany był w Zielone Świątki, w innych rejonach zaś zabawa odbywała się podczas najkrótszej w roku nocy świętojańskiej. Paleniu sobótek towarzyszyły zabawy tańce i śpiewy, które często trwały do samego rana. Sobótkowe zwyczaje doczekały się wielu wzmianek w literaturze, dzięki czemu zachowało się sporo opisów obchodów z dawnych lat. – Na przestrzeni od Ojcowa ku Cieszynowi w wieczór Zielonych Świąt przedstawia się czarujący widok; hen, daleko, jak oko sięgnie, na wzgórzach i dolinach, widać płonące ognie, niby gwiazdy rozsiane po ziemi: – tu bucha płomień z rozpalonego ogniska, tam rozpraszają się po polach, to znów zbiegają razem, płonące pochodnie – a w świetle ich poruszają się sylwetki dziewcząt i młodzieńców, skaczących lub tańczących wśród gwaru, śpiewu i muzyki – czytamy w książce „Rok Boży w liturgii i tradycji Kościoła świętego” z 1931 roku. Palenie sobótek zawsze było okazją do świetnej zabawy i wzajemnej integracji małych lokalnych społeczności.

W Jaworznie tradycje sobótkowe były żywe jeszcze w latach 90. ale zaczynały stopniowo zanikać. Do życia przywróciło je stowarzyszenie Jaworzno Moje Miasto, które postanowiło kultywować ten interesujący zwyczaj. Dzięki temu co roku mieszkańcy mogą bawić się podczas rozpalania wielkich ognisk. W tym roku sobótki znów zapłonęły, najpierw jednak na jaworznickim rynku uroczyście zapalono pochodnie, które potem trafiły do poszczególnych dzielnic. W sumie rozpalono osiem watr: na Skałce (Równa Górka), Warpiach (Sadowa Góra), Jeleniu (Celinowa Górka), Byczynie (Biskupia Góra), Dobrej (strefa rekreacji), Jeziorkach (Klub Kasztan), Ciężkowicach (Góra Wielkanoc) oraz Łubowcu (dawne boisko). Przy ogniskach trwała dobra zabawa, a mieszkańcy razem śpiewali, grali na instrumentach, przygotowywali wianki i dzielili się domowymi wypiekami.

Foto: Stowarzyszenie JMM

Idź do oryginalnego materiału