Korea Północna ogłosiła, iż jej konstytucja jasno definiuje Koreę Południową jako "wrogie państwo". W tym samym czasie na granicy między krajami doszło do eksplozji niszczących połączenia drogowe i kolejowe. Czy sojusznik Władimira Putina, Kim Dzong Un, rzeczywiście szykuje się na wojnę?