Wioska potiomkinowska

1 dzień temu
Zdjęcie: Zalane ulice w Kłodzku Źródło: PAP / Dariusz Gdesz


NOTATNIK MALKONTENTA | Najbardziej z mojego punktu widzenia szokujące jak dotąd nagranie związane z powodzią to takie, na którym wcale nie ma wody.


To apel mieszkanki Stronia Śląskiego, która mówiąc do kamery, łamiącym się głosem prosi pana premiera, żeby pomógł jej miastu. Według jej relacji w zniszczonym w ponad 70 proc. Stroniu Śląskim, które wygląda jak po trzęsieniu ziemi lub ataku wojsk pancernych, panuje chaos. Poszczególne służby nie wiedzą, co mają robić. Lokalne władze nie znają się na zarządzaniu kryzysowym. Nie ma prądu, wody, Internetu. I choćby jeżeli niedługo potem zarządzanie kryzysowe w mieście przejął fachowiec z Państwowej Straży Pożarnej, to stało się to dopiero dobrych kilkadziesiąt godzin po ustąpieniu wody.
Idź do oryginalnego materiału