Człowiek ogłaszający Z doniesień wynika, iż lokalna policja prowadzi dochodzenie w sprawie pożaru, który wybuchł w kawiarni w Plympton Park.
Strażacy zostali wezwani do zgłoszenia o dymie i pożarze, który dostrzeżono w przedsiębiorstwie w czwartek o godzinie 22:20.
Ze zgłoszenia wynika, iż kiedy na miejsce przybyła policja, tylna część budynku stała w płomieniach.
– powiedział Horrell Człowiek ogłaszający Na miejscu ataku „To był ogromny szok, gdy nagle usłyszałem, iż ktoś wszedł tylnymi drzwiami i postanowił wlać benzynę do mojego sklepu spożywczego”.
Powiedział, iż jego marzenie legło w gruzach, kiedy „otrzymał telefon z informacją, iż kawiarnia się pali i iż wszystko straciłem”.
Pomimo trudnego okresu, jaki przeżywają wszystkie firmy po pandemii, Horrell powiedział, iż to doświadczenie było najtrudniejszą rzeczą, przez jaką kiedykolwiek przeszedł.
„Ta mała kawiarnia, otwarta osiem lat temu, ponownie znajdzie się w centrum uwagi.”
Przed incydentem firma ujawniła, iż z okazji ósmej rocznicy powstania sklepu będzie rozdawać darmowe jedzenie i napoje.
Kawiarnia podziękowała swojej społeczności w mediach społecznościowych po otrzymaniu ogromnego wsparcia od zapalonych miłośników kawy i mieszkańców, gdy usłyszeli o niszczycielskim pożarze.
„To nie powstrzyma nas od oferowania Ci całej naszej kawy i miłości”.
Jeden z komentatorów powiedział: „Jestem bardzo rozczarowany. W sobotę przyprowadzałem moją wnuczkę do waszej kawiarni, aby wziąć udział w obchodach waszej 8. rocznicy. Bądź silny, Dan i mam nadzieję, iż ten podły człowiek, który to zrobił, zostanie złapany”.
Inny powiedział: „O mój Boże, to jest okropne! Przejeżdżałem dzisiaj, zobaczyłem operatorów kamer i pomyślałem, iż robią reportaż na twoją rocznicę!”
„Mam nadzieję, iż znajdą tego, kto to zrobił, i zapłacą za mieszanie w naszej społeczności i ich firmach.
„Mamy nadzieję, iż niedługo się spotkamy, Dan. Jesteś legendą, a twoja kawa nie ma sobie równych!”
Skontaktowaliśmy się z firmą Bray St Coffee Roasters w celu uzyskania komentarza.
