Wypadek na autostradzie – płonęły samochody

Potężny pożar na autostradzie – na szczęście nikt nie zginął, ale autostrada jest przez cały czas częściowo zamknięta.

Do chwili obecnej autostrada nie funkcjonuje normalnie – wypadek zdarzył się dziś około południa.

Dostaliśmy od naszych czytelników wiele materiałów filmowych oraz zdjęć (za wszystkie bardzo dziękujemy).

Policjanci oraz dziennikarze próbują ustalić co adekwatnie się stało – oto pierwsze, najnowsze ustalenia.

Według informacji podanych przez Philenews, wstępne oględziny wskazują, iż przyczepa, załadowana balotami siana, znajdowała się na pasie bezpieczeństwa na wysokości Skarinou.

W pewnym momencie, tuż przed godziną 12:00, doszło do gwałtownego uderzenia w stojący pojazd przez cysternę wypełnioną olejem opałowym. Okoliczności zdarzenia są w tej chwili badane.

W wyniku gwałtownego zderzenia cysterna stanęła w płomieniach, a drugi pojazd przewrócił się – 46-letni kierowca, który znajdował się na poboczu drogi, został uwięziony pod pojazdem.

Wśród kierowców próbujących uciec z płonącego pojazdu wybuchło zamieszanie.
Na szczęście ranny 58-letni kierowca zdążył w porę uciec.

Z powodu gęstego dymu pokrywającego okolicę, zamknięto wszystkie pasy ruchu na autostradzie w obu kierunkach. Zorganizowano zakrojoną na szeroką skalę operację mającą na celu ugaszenie pożaru i uwolnienie kierowcy. Na miejsce zdarzenia przybyło pięć wozów strażackich ze stacji Vasilikos i straży pożarnej Kofinos, w tym wóz z pianą. Po pewnym czasie udało się ugasić pożar i uwolnić 46-letniego mężczyznę, którego ciężko rannego, z licznymi złamaniami nóg, przewieziono do szpitala w Nikozji.

Kierowca cysterny również został przetransportowany do tego samego szpitala. Stwierdzono u niego złamania żeber i kręgów.

Na drodze w promieniu około 150 metrów rozlał się olej opałowy.

Obecnie realizowane są prace porządkowe mające na celu usunięcie plamy i usunięcie dwóch ciężkich pojazdów. Autostrada w miejscu, gdzie doszło do wypadku, pozostaje zamknięta. Strażacy i policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, poinformowali informują, iż stanęli w obliczu bardzo trudnej i niespotykanej dotąd sytuacji, zauważając, iż
gdyby cysterna przewoziła benzynę lub naftę, a nie wolnopalny olej opałowy, skutki byłyby znacznie poważniejsze, ponieważ mogłoby dojść do eksplozji na jednej z najbardziej ruchliwych autostrad na Cyprze.