Zaczęło się od maszyny do cięcia z laserem. Ruszyło śledztwo po pożarze hali w Siemianowicach Śląskich

11 godzin temu
W Siemianowicach Śląskich paliła się w poniedziałek (14 lipca) 300-metrowa hala produkcyjna. Trwa szacownie strat. Prokuratura wszczęła śledztwo. Wstępnie wykluczono podpalenie. Na miejscu był już biegły. Do pożaru doszło podczas obsługi maszyny do cięcia z laserem. Śledczy ustalają, czy chodziło o awarię maszyny czy może zawinił ktoś z pracowników.
Idź do oryginalnego materiału