Zapalił się pustostan przy ul. Marsa w Warszawie

10 godzin temu
Wczorajszy pożar przy ul. Marsa na terenie warszawskiego Rembertowa dał się we znaki wszystkim. Było groźnie, było okropnie. Wczoraj (7 listopada, czwartek) w godzinach wieczornych (po godzinie 21.00) w Rembertowie, na ul. Marsa 132 wybuchł nagły i niebezpieczny pożar. Czarny dym było widać z daleka i to choćby na tle równie czarnego, nocnego nieba. Na miejsce wezwano aż pięć zastępów straży pożarnej, grupę operacyjną miasta, a także grupę województwa mazowieckiego i pięć załóg Zespołu Ratownictwa Medycznego, w tym z Wojewódzkiej Stacji "Meditrans". Podczas prowadzonej akcji zablokowano całą ulicę.

Strażacy musieli przeprowadzić dramatyczną ewakuację, podczas której wyciągnęli z pożaru trzy osoby, które zatruły się dymem: z jednym mężczyzną - 60-latkiem - ratownicy przeprowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową w ambulansie (drugi mężczyzna też miał być reanimowany). Zgodnie z informacjami podanymi przez Miejskiego Reportera, poszkodowane osoby były bezdomne. Wszystkie trzy osoby zabrano do szpitala. Teraz dokładne okoliczności zdarzenia ustala policja.

CZYTAJ
Idź do oryginalnego materiału