Subskrybuj naszą stronę z wiadomościami i uzyskaj dostęp do ekskluzywnych strategicznych i taktycznych raportów: https://www.rfunews.com/pricing
Odwiedź naszą stronę: https://www.rfunews.com
Dzisiaj najważniejsze wiadomości pochodzą z Krymu.
Trwająca kampania ataków spowodowała pożary głównych magazynów paliw i kluczowych węzłów energetycznych, co doprowadziło półwysep do poważnych niedoborów paliwa i energii elektrycznej.
Wraz z pogłębiającym się niedoborem paliwa i niemożnością dotrzymania obietnic dotyczących rozwiązania tej sytuacji przez państwo rosyjskie, zwykli mieszkańcy zaczynają zastanawiać się, czy chcą przez cały czas żyć jako część Rosji, czy też potrzebują kolejnego referendum.
Najpierw Ukraina przeprowadziła precyzyjny atak dronami na jeden z największych i najważniejszych terminali naftowych na Krymie, w wyniku którego zapaliło się kilka zbiorników i wybuchł duży, długotrwały pożar w terminalu naftowym w Teodozji.
Po częściowym ugaszeniu pożaru kolejne ataki ponownie uderzyły w terminal i ponownie zapaliły się obszary terminalu, rozprzestrzeniając zniszczenia na sąsiednie zbiorniki oraz sprzęt portowy.
Obrazy satelitarne i termiczne z otwartych źródeł pokazują w tej chwili straty rzędu kilkudziesięciu procent, ponieważ na zdjęciach widać co najmniej 11 zniszczonych zbiorników i wiele innych poważnie uszkodzonych lub wymagających pilnej naprawy.
Pierwsze uderzenie, ponowne podpalenie, kolejne uderzenia i żarzenie zgliszczy się sprawiły, iż pojedyncze zdarzenie przerodziło się w trwające tydzień wydarzenie, które zniszczyło zapasy oleju napędowego, benzyny i ropy w Feodosii i sprawiło, iż magazyn dymił przez wiele dni.
Wraz z ruiną terminalu i widocznymi płomieniami w tle ceny paliw na całym południowym Krymie gwałtownie wzrosły, a kolejki się wydłużyły, ponieważ handlowcy i mieszkańcy zareagowali na nagły spadek dostępnych dostaw.
Terminale są budowane tak, aby były odporne na szybkie zniszczenie, ponieważ zbiorniki są rozmieszczone w pewnej odległości od siebie i wyposażone w zapory ogniowe, systemy gaszenia pianą oraz zawory odcinające, które zapobiegają reakcji łańcuchowej.
Rosjanie często dodają w tej chwili wały, klatki lub inne zewnętrzne osłony wokół większości zbiorników, co jeszcze bardziej utrudnia ich zniszczenie.
Szybkie działania gaśnicze i chłodzące dodatkowo opóźniają eskalację termiczną.
Ze względu na te warstwy ochrony pojedyncze uderzenie rzadko niszczy cały obiekt; aby go zniszczyć, potrzebne są powtarzające się precyzyjne uderzenia lub długotrwałe obciążenie termiczne.
Dlatego konieczna była tygodniowa kampania, która okazała się bardzo skuteczna w uszkodzeniu i zniszczeniu dwudziestu kilku zbiorników paliwa w regionie już dotkniętym kryzysem.
Feodosia nie była jedynym celem, ponieważ w ostatnich nocach ukraińskie fale ataków podpaliły magazyny w Gardeskowe i Karierne, uderzyły w skupiska magazynów przy torach kolejowych i trafiły w kilka głównych podstacji przesyłowych, w szczególności podstację Kafa 220 kV w pobliżu Feodosii i centrum dystrybucyjne 330 kV w Symferopolu, powodując przerwy w dostawach energii i gorące punkty termiczne widoczne na zdjęciach NASA.
Rosyjscy urzędnicy poinformowali o przerwach w dostawach energii elektrycznej w Symferopolu, Feodosji i sąsiednich dzielnicach, podczas gdy służby ratownicze pracowały nad opanowaniem pożarów w wielu miejscach.
Sytuacja ludności cywilnej pozostało gorsza, ponieważ lokalne kanały monitorujące i aktywistyczne donoszą o niedoborach oleju napędowego i benzyny w Zuya, Ałuszcie, Perewalne i częściach Symferopola, a władze okupacyjne wprowadziły racjonowanie i tymczasowe zamrożenie cen, aby powstrzymać panikę zakupową.
Dwa tygodnie temu mianowany przez Kreml szef Krymu Siergiej Aksjonow obiecał szybkie rozwiązania, twierdząc, iż część zapasów powróci w ciągu kilku dni, a więcej w ciągu około dwóch tygodni.
Jednak terminy te już dawno minęły, a pożary przez cały czas trwały, a wyspecjalizowane ekipy naprawcze były trudne do zmobilizowania.
Krótko mówiąc, uszkodzone zbiorniki i zniszczona sieć energetyczna spowodowały, iż mieszkańcy musieli znosić dłuższe kolejki, surowe ograniczenia zakupów i ogólnie niepewne dostawy.
Warunki te są znośne przez kilka tygodni, ale jeżeli racjonowanie i przerwy w dostawach energii elektrycznej przedłużą się do miesiąca lub dwóch, skutki przestaną być jedynie niedogodnością, a staną się szkodą gospodarczą i społeczną.
Małe sklepy i taksówki już przestały działać niezawodnie, koszty ogrzewania i transportu gwałtownie wzrosły, a gospodarstwa domowe wyczerpały oszczędności przeznaczone na sytuacje awaryjne.
Bardzo gwałtownie spowoduje to, iż prywatne frustracje staną się publiczne, a proukraińskie hasła będą coraz częściej rozbrzmiewać na targowiskach i w dzielnicach Krymu.
Źródło: Raporty z Ukrainy










