Dramat w Łódzkiem. Budynek runął w jednej chwili, pod gruzami może być człowiek

2 godzin temu

Wybuch gazu

Jak informuje Dominik Wilk z KP PSP w Zgierzu do zdarzenia doszło około godziny 15:20 w miejscowości Besiekierz Nawojowy (powiat zgierski). Służby odebrały zgłoszenie o całkowitym zawaleniu się budynku.

Sceny na miejscu są dramatyczne. Konstrukcja uległa zniszczeniu, a strażacy natychmiast przystąpili do przeszukiwania ruin. Ratownicy wydobyli z gruzowiska opaloną butlę z gazem, co wskazuje na to, iż prawdopodobną przyczyną zawalenia był wybuch gazu propan-butan.

Psy szukają żywych

Najważniejszym celem akcji jest teraz dotarcie do ewentualnych poszkodowanych. Według wstępnych informacji, w chwili katastrofy wewnątrz budynku prawdopodobnie przebywała jedna osoba.

Na miejscu trwa skomplikowana akcja ratunkowa. Zadysponowano tam łącznie 7 zastępów straży pożarnej (5 z Państwowej Straży Pożarnej i 2 z OSP) oraz Specjalistyczną Grupę Poszukiwawczo-Ratowniczą z Łodzi (SGPR). To jednak nie koniec sił skierowanych do walki o życie.

– Na miejsce jadą również psy gruzowiskowe w celu przeszukania gruzowiska

– informuje Dominik Wilk z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zgierzu.

Służby pracują pod presją czasu, starając się jak najszybciej zweryfikować, czy pod gruzami uwięziony jest człowiek.

Idź do oryginalnego materiału