Na szczęście starsza lokatorka w porę opuściła palący się drewniany budynek w miejscowości Przatów Górny pod Zduńską Wolą.
Trwa ustalanie, co było przyczyną pożaru. Staruszką zaopiekowała się rodzina. Budynek prawdopodobnie nadaje się już tylko do rozbiórki.
Jak informuje straż pożarna, na miejsce zadysponowano w pierwszym rzucie 3 zastępy z JRG PSP w Zduńskiej Woli oraz 1 zastęp z OSP Szadek. Następnie zadysponowano dodatkowe siły i środki z OSP gminy Szadek. W pożarze nie było osób poszkodowanych. Osoba mieszkająca w budynku została wyprowadzona przez rodzinę przed przyjazdem pierwszych jednostek. Łącznie w działaniach uczestniczyło 7 strażackich zastępów, zespół ratownictwa medycznego oraz pogotowie energetyczne.
Fot. KP PSP