Niektórzy wrzucają do puszek WOŚP, inni wpłacają na Caritas, a w tym roku niektórzy dadzą na… TV Republika. Akcję zbiórki funduszy na prywatną telewizję zorganizowali najbardziej zagorzali sympatycy tego źródła informacji. Hasło ściepy brzmi „Nie daję Owsiakowi, wspieram Republikę”. Stacja przyjęła akcję z satysfakcją twierdząc, iż „takiej jeszcze nie było”. Podała także, iż odpowiadają za nią m.in. kluby Gazety Polskiej.
Zbliża się kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, czyli bez wątpienia największej cyklicznej imprezy charytatywnej w Polsce. Organizowana od przeszło 30 lat przez Jerzego Owsiaka akcja zbiórki funduszy na polską ochronę zdrowia przyciąga rok rocznie datki w kwotach, które osiągają choćby setki milionów złotych. W styczniu 2025 roku WOŚP zagra już po raz 33.
Choć miliony Polaków wpłacają nad WOŚP bez względu na poglądy, organizacji tej nie ominęły konflikty na tle politycznym. Przyjęło się, iż WOŚP jest „zaprzyjaźniony” z pewnymi politykami – z czym niekoniecznie sam organizator się kryje – a inni wolą wpłacić np. na kościelny Caritas. Wsparcie tej organizacji zadeklarował niedawno kandydat obywatelski z poparciem PiS, Karol Nawrocki, kiedy zapytano go, czy zamierza wpłacić w tym roku na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.
Ogromnego wsparcia dla potrzebujących nie można odmówić żadnej z wymienionych organizacji i nic nie stoi na przeszkodzie, aby – w miarę możliwości – wesprzeć obie. Zwłaszcza, iż profil działalności WOŚP-u i Caritasu różni się skalą i celem. Pamiętajmy też o innych inicjatywach charytatywnych.
Także w tym roku nie unikniemy niestety upolityczniania pomocy potrzebującym, a oliwy do ognia dolała inicjatywa sympatyków Telewizji Republika, którzy zorganizowali akcję „Nie daję Owsiakowi, wspieram Republikę”. Stacja przyjęła zbiórkę z satysfakcją.
„To kolejne wsparcie tysięcy widzów naszej stacji, którzy codziennie wspierają nas na różne sposoby i jak mogą, promują stację wszędzie, tam gdzie potrzeba” – pisze telewizja.
W tym roku na WOŚP, Caritas czy… Republikę? „Fani” telewizji chcą konkurować z akcją Owsiaka
Choć istotnie nie jest to akcja charytatywna, stacja stara się nadać jej taki klimat, odwołując się do „pomocy powodzianom”, jakiej rzekomo telewizja udzieliła.
„Trzeba jasno powiedzieć, to Republika naprawdę pomaga powodzianom, którzy zostali dotknięci wrześniową powodzią. Już od samego początku, wraz z wielką szczodrością widzów zebraliśmy ogromne pieniądze dla powodzian, które pozwoliły np. wyremontować szkołę podstawową. Organizowaliśmy i organizujemy pomoc w postaci darów” – czytamy na stronie „Republiki”.
„A Jerzy Owsiak? Kluczy jak zawsze i nie potrafi odpowiedzieć na pytanie odnośnie pieniędzy, które dostał od państwa oraz zebrał, na co zostały wydane. Na każde pytanie ze strony dziennikarzy, ucieka albo w wulgarny sposób reaguje” – dodano.