Jeden dzień połączył pięć rodzin już na zawsze. W cierpieniu i tęsknocie. Spotykają się na cmentarzu i w sądzie. Każda taka wizyta jest bolesna. Najbliżsi pięciu 15-latek cierpieć będą do końca życia. Julia, Karolina, Wiktoria, Małgosia i Amelia zginęły w pożarze koszalińskiego escape roomu. – Czekały do końca na pomoc – powiedziała prok. Małgorzata Sielska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. Przed koszalińskim sądem dobiega koniec procesu w sprawie tragicznego pożaru.