4 godzin temu
Dorohucza, Siostrzytów, Krępiec, Nowy Krępiec, Minkowice, Struża Kolonia, Oleśniki, Pełczyn, Ewopole, Biskupice to miejscowości, w których w ostatnich dniach interweniowali strażnicy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świdniku. Przyczyną okazało się wypalanie suchych traw przez nieznanych sprawców.
Incydenty związane z wypalaniem traw i nieużytków rolnych to już plaga. Tylko w 2024 roku strażacy aż 1 379 razy interweniowali na terenie województwa lubelskiego. Wiele wskazuje na to, iż także w tym roku może paść niechlubny rekord.
– W powiecie świdnickim pierwszy pożar traw miał miejsce 26 stycznia w gminie Trawniki – mówi mł. bryg. Paweł Dańko, oficer prasowy KP PSP w Świdniku.
Aby zapobiegać dalszym pożarom, w poniedziałek świdniccy strażacy oraz policjanci z jednostki w Piaskach przeprowadzili na terenie gminy Piaski działania prewencyjne. Do akcji wykorzystano dron, umożliwiający monitorowanie terenów szczególnie narażonych na podpalenia. Film ze wspólnej akcji służb można znaleźć na Facebooku Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świdniku.
Przypominamy, iż wypalanie traw jest zabronione. Za tego rodzaju działania, zgodnie z Kodeksem wykroczeń, grozi areszt, nagana lub grzywna w wysokości od 20 zł do choćby 5000 zł. Kodeks karny informuje natomiast, iż „Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze więzienia od roku do lat 10”.
