
Aż 121 razy minionej doby świętokrzyscy strażacy wyjeżdżali do pożarów traw i nieużytków. Jak wynika ze statystyk, nasze województwo plasuje się w krajowej czołówce pod kątem tego typu zdarzeń.
Jak mówi st. kpt. Marcin Bajur, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Kielcach, w 90 procentach tego typu pożary wywołane są podpaleniami.
– Od początku tego roku spłonęło więcej hektarów traw i nieużytków, a zdarzeń mamy mniej. Apelujemy o rozsądek – podkreśla Bajur.
Jak przypomina strażak, za ten proceder grozi grzywna w wysokości choćby 30 tysięcy złotych, a jeżeli w wyniku pożaru komuś stanie się krzywda, podpalacz może trafić do więzienia na 10 lat.
- pozary traw
- statystyki
- Straż Pożarna