Palnik na dachu i gigantyczny pożar uczelni. Dwaj robotnicy staną w końcu przed sądem

1 tydzień temu
W sobotę 12 kwietnia minie rok od pożaru budynków Akademii Jakuba z Paradyża w Gorzowie. Prokuratura Okręgowa w Gorzowie właśnie zakończyła śledztwo w sprawie pożaru i w poniedziałek 7 kwietnia skierowała do Sądu Rejonowego akt oskarżenia.


Odpowiedzą za pożar uczelni w Gorzowie – grozi im 8 lat więzienia


Za pożar budynków AJP przy ul. Teatralnej w Gorzowie odpowiedzą dwie osoby: właściciel firmy remontowej oraz jego pracownik. Mężczyźni podczas prac na dachu i kładzenia papy używali palnika gazowego z otwartym ogniem. Prokurator przedstawił 47-letniemu właścicielowi firmy, Robertowi B., i jego pracownikowi, 44-letniemu Sławomirowi R., zarzuty sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa pożaru, który zagrażał życiu wielu osób oraz mieniu o wielkich rozmiarach.


Niebezpieczne prace na dachu Akademii Jakuba z Paradyża


– W toku śledztwa ustalono między innymi, iż oskarżony Robert B., zawodowy dekarz-blacharz, właściciel firmy, wraz ze swoimi pracownikami, w tym współoskarżonym Sławomirem R., wykonywał prace remontowe dachu Budynku nr 2 Akademii im. Jakuba z Paradyża w ramach umowy podwykonawczej, którą zawarł z jednym z głównych wykonawców. Jak wynika z zabezpieczonej dokumentacji remontowo-budowlanej obiektu, Robert B. jako wykonawca w imieniu swojej firmy złożył stosowne oświadczenia, iż zarówno on, jak i jego pracownicy, posiadają m.in. przeprowadzony instruktaż na każdym zajmowanym stanowisku i niezbędne umiejętności zawodowe – komentuje Mariola Wojciechowska-Grześkowiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.


Nielegalne użycie palnika doprowadziło do pożaru uczelni


Zgodnie z projektem technicznym, papę podkładową na dachach obu budynków należało mocować mechanicznie gwoździami papowymi do deskowania dachu. Wbrew wskazanemu projektowi, a także wbrew przepisom w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, oskarżeni – w celu ułatwienia sobie pracy – do mocowania papy podkładowej użyli palnika gazowego z otwartym ogniem. Skutkiem tego działania było zaprószenie ognia i pożar obu budynków uczelni.


Nie przyznają się do winy – grożą im poważne konsekwencje


– Mężczyźni przesłuchani w charakterze podejrzanych nie przyznali się do winy. Potwierdzili co prawda użycie palnika, jednak stwierdzili, iż nie wiedzieli, iż było to zakazane. Mężczyznom za zarzucone przestępstwo grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia – podkreśla prokurator Wojciechowska-Grześkowiak.


Straty po pożarze uczelni oszacowano na 18 milionów złotych


Straty po pożarze budynków Akademii Jakuba z Paradyża w Gorzowie oszacowano na blisko 18 mln zł – 9 mln 360 tys. 784 zł w przypadku budynku nr 1 oraz 8 mln 424 tys. 368 zł w przypadku budynku nr 2.
Idź do oryginalnego materiału