Policja zatrzymała 37-latka podejrzanego o podpalenie domu swojej byłej partnerki. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna wybił szybę w drzwiach, wdarł się do mieszkania i zaczął grozić kobiecie. Poszkodowana uciekła, a kiedy wróciła z policjantami na miejsce, dom typu bliźniak już płonął. Jak się okazało, w lokalu obok była trójka dzieci i dwoje dorosłych. Służby musiały ich ewakuować.