Pożar hotelu w Turcji. Wzrósł bilans ofiar

3 godzin temu
Zdjęcie: Miejsce katastrofy. Fot. DIA Images/ABACA/PAP


Do 76 wzrósł bilans ofiar śmiertelnych pożaru, który wybuchł nad ranem we wtorek w hotelu w ośrodku narciarskim na północnym zachodzie Turcji - poinformowały władze tego kraju. W związku z tragicznym pożarem prezydent Recep Tayyip Erdogan ogłosił, iż w środę obowiązuje żałoba narodowa.


Wcześniej podawane informacje mówiły o 66 ofiarach śmiertelnych i 51 osobach poszkodowanych. Władze przekazały, iż akcja gaśnicza i poszukiwawcza na miejscu została zakończona.

Do tragedii doszło w hotelu w ośrodku narciarskim Kartalkaya w prowincji Bolu na północnym zachodzie Turcji we wtorek nad ranem. W sprawie zatrzymano dotychczas dziewięć osób, w tym właściciela obiektu.

Jak podały media, w 11-piętrowym hotelu w czasie tragedii przebywało ponad 230 gości. Według źródeł PAP w hotelu nie było obcokrajowców. Przyczyna pojawienia się ognia nie pozostało znana.

Pożar wybuchł w restauracji, po czym gwałtownie rozprzestrzenił się na inne części hotelu. Na miejsce skierowano straż i ratowników z okolicznych miast. Do pomocy ruszyli też lokalni mieszkańcy i ludzie przebywający w okolicznych hotelach - przekazał portal Daily Sabah.

Relacje świadków

Media opublikowały relacje osób, którym udało się uratować. Jak podaje agencja Reutera, cytowana przez portal TVN24, według świadków nie włączył się żaden alarm przeciwogniowy. "Goście hotelu twierdzą też, iż musieli poruszać się po zadymionych korytarzach w całkowitej ciemności" - przekazano.

"Gubernator Bolu Abdulaziz Aydin wskazał w rozmowie z turecką agencją informacyjną Anadolu, że niektóre z ofiar śmiertelnych to osoby, które zginęły po tym, jak w panice wyskoczyły z płonącego budynku. Turecka telewizja NTV powiadomiła natomiast, iż część gości próbowała uciec z ogarniętego ogniem 11-piętrowego hotelu, spuszczając się w dół na związanych prześcieradłach" - informuje TVN24.

Prześcieradła widać na zdjęciach zniszczonego obiektu.

Pożar hotelu w Turcji. Wzrósł bilans ofiar

"Portal gazety »Hürriyet« napisał o zdjęciach, na których widać »wiele osób rzucających się z okien w obawie o swoje życie«. »Jak się wydostaniemy?«, »Nie mogę się wydostać«, »Pomocy, płoniemy« - słychać w nagraniach opisywanych przez turecki portal" - relacjonuje TVN24.

"Ludzie umierali na naszych oczach" - powiedział Ali Atmaca, który przebywał w innym z hoteli w regionie.

Źródło: TVN24 / PAP

Idź do oryginalnego materiału