Poszkodowana w pożarze rodzina Luberdów z Rabki Zdroju prosi o nasze wsparcie. 20 grudnia ogień całkowicie strawił garaż, a dom i zabudowania gospodarcze udało się uratować. Na szczęście nikt w pożarze nie ucierpiał.
Zanim jednak strażacy dotarli na koniec ulicy Poniatowskiego, aby ratować dobytek państwa Luberdów, oni sami gasili pożar, a pod ręką były tylko gaśnice samochodowe. Trzeba było się spieszyć, aby ogień nie przeniósł się na pobliskie zabudowania gospodarcze, w których były zwierzęta. To nie była dla służb mundurowych łatwa akcja ratowniczo – gaśnicza. sam dojazd zajął strażakom dość sporo czasu, a wodę do gaszenia trzeba było dowozić przez trudno dostępne tereny. W akcji tej udział brali strażacy z PSP w Limanowej (Posterunku Czasowego w Mszanie Dolnej), a także druhowie z OSP w Olszówce i Rabie Niżnej.
Straty, które wyrządził ogień są duże. Spłonęły narzędzia, a także urządzenia, które służyły do pracy panu Szymonowi. Sami przekonaliśmy się, że, aby dotrzeć na miejsce reportażu, który kręciliśmy w ubiegłym tygodniu po opadach śniegu do łatwych nie należy.
Samorząd Rabki Zdroju, póki, co nie ma w planach dokończenia budowy ulicy Poniatowskiego do Państwa Luberdów. Burmistrz Leszek Świder tłumaczy, iż koszt takiej inwestycji przekracza możliwości finansowe gminy.
Dlatego jedyna alternatywą możliwą i realną do zrealizowania wydaje się budowa drogi od strony Olszówki wspólnie z gminą Mszana Dolna. takie rozmowy mają odbyć się w najbliższy czwartek 9 stycznia.
Wszystkie osoby, które chciałyby pomóc rodzinie Luberdów w odbudowie garażu mogą to zrobić poprzez zbiórkę internetową. Link do pomocy znajduje się TUTAJ
Nagrania wideo z drona wykonał Wojciech Wielowski. Dziękujemy bardzo.