Jabłko kupiłem Pixelmatora na początku tej jesieni, w rzadkich przypadkach, gdy firma kupuje istniejącą aplikację. Choć pytań na temat planów firmy jest mnóstwo, przyjrzenie się historii przejęć aplikacji Apple wskazuje na świetlaną przyszłość przed Pixelmatorem.
Apple ma duże doświadczenie w zakresie nabywanych aplikacji
Johna Grubera napisał w ten weekend Odważna kula ognia o historii Apple z przejęciami aplikacji.
Pełny kawałek jest warto przeczytaćprzeglądając różne wyniki różnych przejęć na przestrzeni lat.
Oto dobre podsumowanie w formie dwóch fragmentów:
Najważniejsze jest to, na co my, użytkownicy, mamy nadzieję, gdy duża firma nabędzie ukochaną aplikację, to wynik, w którym użytkownicy tej aplikacji pozostaną zadowoleni. Może to oznaczać po prostu utrzymanie aplikacji, tak jak w przypadku Logic. Może to jednak oznaczać porzucenie samodzielnej aplikacji i przeniesienie podstawowych funkcji aplikacji do samego systemu operacyjnego, tak jak w przypadku Dark Sky. Czasami jest to jednak mieszanka, jak w przypadku Shazama.
[…]
Apple to bardzo duża firma, a Pixelmator to mała firma z dwiema bardzo fajnymi aplikacjami. Jednak analiza historii przejęć Apple nie napawa mnie żadnym powodem do niepokoju. Apple naprawdę postępuje adekwatnie, nabywając fajne aplikacje.
Podczas czytania uderzyło mnie, jak duże zaufanie zasługuje Apple ze względu na swoje osiągnięcia w zakresie przejęć aplikacji.
Problem w tym, iż za każdym razem, gdy ukochana aplikacja zostaje przejęta przez inną firmę, takie historie często nie kończą się dobrze.
- nowi właściciele mogą nadmiernie zoptymalizować pod kątem zysków i przy okazji pogorszyć działanie aplikacji
- lub mogą całkowicie zaniedbać aplikację i poprzestać na dojeniu istniejących źródeł przychodów
- często zespół kreatywny odpowiedzialny za aplikację odchodzi, pozostawiając pustkę, której nowi właściciele nie są w stanie wypełnić
Scenariusze te powtarzały się niezliczoną ilość razy, przez co wiele doskonałych aplikacji stało się skorupą samego siebie.
Ale osiągnięcia Apple są zupełnie inne. Jak to ujął Gruber: „Apple szanuje sztukę tworzenia świetnych aplikacji”, a „szczególnie Pixelmator jest po prostu zbyt dobry, by go wyrzucić”.
Nie wiem, czy Apple planuje pozostawić Pixelmator i Photomator w niezmienionym stanie przez wiele lat, zintegrować ich technologię z aplikacją Zdjęcia, czy może coś zupełnie innego.
Jednak niezależnie od ich planów, warto pamiętać, iż nie jest to zwykłe przejęcie aplikacji w świecie technologii. Apple ma w tej dziedzinie duże osiągnięcia, co wskazuje na świetlaną przyszłość dla Pixelmatora.
Jak myślisz, jakie mogą być plany Apple dotyczące Pixelmatora? Daj nam znać w komentarzach.
Najlepsze akcesoria do iPhone’a, iPada i komputera Mac
FTC: Korzystamy z automatycznych linków partnerskich generujących dochód. Więcej.
