Strażacy walczyli w Rzeszowie o tytuł najtwardszego [ZDJĘCIA]

1 rok temu
1. Podczas zawodów sztafet bardzo ważne są dobre zmiany. (Fot. Wit Hadło)

Na parkingu obok Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie przez cały weekend zmagali się strażacy w ramach XXXIII Memoriału im. płk. poż. Andrzeja Bazanowskiego.

Zawody w Rzeszowie odbywały się w formule „Najtwardszy strażak” – dyscyplinie, która przyszła do nas z Zachodu. Tam właśnie bardzo popularne są zawody rozgrywane w ramach Toughest Firefighter Challenge.

  • PRZECZYTAJ TEŻ: Burze szalały na Podkarpaciu: pociąg na drzewie, zalana komenda policji w Rzeszowie i przejazd pod wiaduktem

Konkurs ten składał się z konkurencji zawierającej zadania, które strażacy wykonują w swojej codziennej służbie – gaszenie pożaru strumieniem wody, wciąganie sprzętu na wysokość, wyważanie drzwi czy wynoszenie nieprzytomnych osób.

– W zawodach wystartowało 200 strażaków, najlepszych w Polsce. Nie tylko z Państwowej Straży Pożarnej, ale również z Ochotniczych Straży Pożarnych, a także z zakładów pracy i służby lotniskowej. Przybyła choćby jedna załoga z Ukrainy. Myślę, iż będzie to już coroczna, cykliczna impreza sportowa – powiedział Super Nowościom bryg. Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Straży Pożarnej w Rzeszowie.

Podczas zawodów w Rzeszowie strażacy pokonywali tor przeszkód na czas, ubrani w pełny strój bojowy z aparatem do ochrony górnych dróg oddechowych. Jedynie w konkurencji sztafet maski i butle z tlenem nie były obowiązkowe.

Dla najmłodszych uczestników imprezy organizatorzy przygotowali odpowiedni mini tor z przeszkodami, a chętni mogli przeszkolić się w w udzielaniu pierwszej pomocy.

XXXIII Memoriał im. płk. poż. Andrzeja Bazanowskiego w Rzeszowie. Zdjęcia z imprezy

2. Symulacja rozbijania drzwi młotem. (Fot. Wit Hadło)
3. Bieg z wężem strażackim wypełnionym wodą, a następnie próba celności podczas gaszenia strumieniem wody. (Fot. Wit Hadło)
4. Holowanie przez 30 metrów ważącego 80 kg manekina nie jest lekką rzeczą. (Fot. Wit Hadło)
5. Dzieci również mogły spróbować swoich sił na specjalnie przygotowanym torze. (Fot. Wit Hadło)
6. Dwuletni Franek też pragnie zostać strażakiem, jak jego dziadek. (Fot. Wit Hadło)
Idź do oryginalnego materiału