Wpis dot. śmierci strażaków Andrzej Duda zamieścił w mediach społecznościowych. "Z ogromnym smutkiem przyjąłem wiadomość o tragicznej śmierci dwóch Strażaków w czasie akcji ratowniczej w Poznaniu" - napisał prezydent. "Nadzieja na odnalezienie Ich żywych tliła się do samego końca... Cześć Ich Pamięci!" - dodał (pisownia oryginalna).
REKLAMA
Pożar w Poznaniu. Nie żyje dwóch strażaków
Przypomnijmy, nie żyje dwóch strażaków poszukiwanych od rana w kamienicy w Poznaniu, w której w nocy doszło do wybuchu i pożaru. Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Wiesław Leśniakiewicz, który przyjechał przed południem na miejsce akcji ratunkowej, złożył kondolencje rodzinom tragicznie zmarłych. - To ogromna tragedia - powiedział. Jak poinformował, zginął 34-letni strażak z 12-letnim stażem i 33-letni strażak z 11-letnim stażem pracy. - To byli doświadczeni ratownicy - podkreślił.
Zobacz wideo Pożar hali magazynowej w porcie w Gdańsku
Wiceszef MSWiA powiedział też, iż nie ma zastrzeżeń do prowadzonej akcji i jej koordynacji na terenie Poznania. Zaangażowani w pomoc są także funkcjonariusze policji. - Będziemy robić bardzo głęboką analizę tej sytuacji. Wiemy, iż koordynacja akcji był na dobrym poziomie z punktu widzenia współdziałania służb - dodał.
Wiceminister Wiesław Leśniakiewicz poinformował też, iż pierwsze jednostki ratownicze przyjechały na miejsce 5 minut po zgłoszeniu, czyli o 23.55. Było to możliwe, ponieważ jedna z osób miała zainstalowaną w mieszkaniu czujkę dymu. To ona w pierwszym momencie zaalarmowała służby i dzięki temu podjęto natychmiastowe działania związane z ewakuacją mieszkańców budynku.
W wyniku pożaru i eksplozji rannych zostało 11 strażaków i trzy osoby postronne. Dwóch strażaków przez wiele godzin było poszukiwanych. Ewakuowano mieszkańców kamienicy.