Trump kończy erę komfortowego sojuszu. Czas, by Europa zeszła na ziemię. "W 2026 r. musimy zapiąć pasy i przygotować się na najgorsze" [ANALIZA]

Zdjęcie: Prezydent USA Donald Trump, Waszyngton, USA, 19 grudnia 2025 r. W tle Europa (zdj. ilustracyjne)


Europa budzi się w świecie, w którym dawne gwarancje przestały obowiązywać. Pierwszy rok Donalda Trumpa po powrocie do władzy obnażył kruchą naturę transatlantyckiego sojuszu — opartego dziś bardziej na rachunku zysków niż na wspólnych wartościach. kooperacja z USA trwa, ale ma cenę: ustępstwa, pieniądze i rezygnację z części politycznych iluzji. Europa radzi sobie taktycznie, gasząc kolejne pożary, ale wciąż unika odpowiedzi na pytanie najważniejsze: jak przetrwać w świecie, w którym parasol ochronny może zostać złożony w każdej chwili. To już nie kryzys relacji — to koniec pewnej epoki.