
Premier Donald Tusk ujawnił w mediach społecznościowych, kto stał za pożarem hali handlowej na ul. Marywilskiej w Warszawie.
Pożar na Marywilskiej. „Zlecenie rosyjskich służb”
„Wiemy już na pewno, iż wielki pożar na Marywilskiej był efektem podpalenia na zlecenie rosyjskich służb. Działania koordynowane były przez osobę przebywającą w Rosji. Część sprawców przebywa już w areszcie, reszta została zidentyfikowana i jest poszukiwana. Dopadniemy wszystkich” – napisał na platformie X.
Informacje potwierdził także Jacek Dobrzyński rzecznik prasowy Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Na platformie X opublikował wspólne oświadczenie Ministra Sprawiedliwości-Prokuratora Generalnego i Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, Koordynatora Służb Specjalnych.
„Obecnie, na podstawie zgromadzonych dowodów wiemy, iż pożar był efektem podpalenia dokonanego na zlecenie rosyjskich służb specjalnych. Mamy pogłębioną wiedzę na temat zlecenia i przebiegu podpalenia oraz sposobu jego dokumentowania przez sprawców” – przekazano w oświadczeniu.
Pożar na Marywilskiej. Rok śledztwa
Podczas śledztwa trwającego od roku wdrożono nadzwyczajne środki. Oględziny pogorzeliska trwały łącznie 121 dni. Brało w nich udział 55 prokuratorów i 100 policjantów, wspieranych przez ekspertów i techników. W sprawie przesłuchano 70 świadków oraz 530 pokrzywdzonych.
Ustalono, iż działania były kierowane przez osobę przebywającą w Federacji Rosyjskiej, ale sprawców jest więcej. Część z nich znajduje się w areszcie. Pozostali są identyfikowani przez polskie służby. „Prokuratura, Policja i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego kontynuują czynności śledcze i operacyjne mające na celu ich ujęcie” – czytamy w oświadczeniu ministrów.
Adam Bodnar i Tomasz Siemoniak podziękowali wszystkim przedstawicielom służb, którzy byli zaangażowani w działania przy pożarze i później w trakcie śledztwa. „Wykonują Państwo z pełnym zaangażowaniem świetną pracę na rzecz bezpieczeństwa naszej Ojczyzny i obywateli, wykrywając, zwalczając i przeciwdziałając działaniom dywersyjnym organizowanym i kierowanym z Federacji Rosyjskiej” – napisali.
„Władze Państwa Polskiego są zdeterminowane, aby pociągnąć do odpowiedzialności sprawców haniebnych aktów dywersji oraz osoby nimi kierujące” – czytamy.
Wspólne oświadczenie Ministra Sprawiedliwości-Prokuratora Generalnego i Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, Koordynatora Służb Specjalnych
12 maja 2024 r. doszło do pożaru Centrum Handlowego Marywilska 44 w Warszawie. Całkowicie spłonęło 1400 sklepów i punktów…
— Jacek Dobrzyński (@JacekDobrzynski) May 11, 2025
Ogień rozprzestrzenił się w 11 minut
Do pożaru centrum handlowego Marywilska 44 doszło 12 maja 2024 roku. Ogień rozprzestrzenił się na cały kompleks, niszcząc go doszczętnie. Spłonęło 1400 sklepów i punktów usługowych.
Zgłoszenie otrzymano o 3:30 nad ranem, a już po 11 minutach pierwsze zastępy straży były na miejscu. Wówczas – jak informowały służby – znaczna część centrum handlowego była już zajęta ogniem. Tuż po pożarze ustalono, iż stało się tak dlatego, iż pożar wybuchł w kilku miejscach jednocześnie.
W dogaszaniu pogorzeliska brało udział ponad 100 strażaków. Jeszcze cztery dni po pożarze, jeden ze strażników miejskich zauważył dym wydobywający się z pogorzeliska.
Więcej informacji wkrótce.
