20-latek ukradł ciągnik, bo… miał problem z dostaniem się do domu po imprezie. Został jednak namierzony przez policjantów.
Do zdarzenia doszło 1 listopada w Łabuniach. Nieznana wówczas osoba, ukradła z parkingu ciągnik rolniczy marki Ursus. Niedługo potem służby otrzymały informację o płonącym w rowie ciągniku w jednej z miejscowości na terenie gminy Krasnobród. Na miejscu nie było kierowcy. Wartość strat oszacowano na 30 tysięcy złotych.
Funkcjonariusze ustalili osobę odpowiedzialną za kradzież i podpalenie. Okazał się nim 20-latek z gminy Krasnobród, który został zatrzymany w miniony czwartek. Młody mężczyzna usłyszał zarzuty. Wyjaśnił, iż tamtej nocy był na dyskotece, gdzie pił alkohol. Po zakończonej zabawie, miał problem z powrotem do domu, więc zabrał zaparkowany przed lokalem ciągnik. Kiedy pojazd zgasł w trakcie jazdy, 20-latek porzucił go w przydrożnym rowie i podpalił, aby zatrzeć ślady.
Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia oraz grzywna.
EwKa / opr. WM
Fot. Policja Lubelska