W adwencie podgrzewacze pojawiają się niemal w każdym domu i tworzą atmosferę kojarzącą się z zimowym okresem. Rzadko zastanawiamy się nad ich wpływem na zdrowie czy bezpieczeństwo, a skutki mogą być bardziej odczuwalne, niż się wydaje. Eksperci zwracają uwagę na problemy, które narastają, gdy w pomieszczeniach pali się wiele świec. Z tego względu temat budzi rosnące zainteresowanie w okresie świątecznym.
REKLAMA
Zobacz wideo Byliśmy na Jarmarku Bożonarodzeniowym w Krakowie. Ceny? Zobaczcie sami
Podgrzewacze pogarszają jakość powietrza i wpływają na zdrowie. Substancje ze świec łatwo gromadzą się w pomieszczeniach
Podgrzewacze uwalniają związki, które obciążają powietrze. Najbardziej szkodliwy jest drobny pył oraz formaldehyd, który może docierać głęboko do dróg oddechowych. W trakcie spalania zmniejsza się ilość tlenu, co sprzyja uczuciu duszności. Zanieczyszczenia mogą powodować podrażnienia, bóle głowy i zmęczenie, szczególnie gdy płomień jest niestabilny. Jeszcze silniej oddziałują świeczki zapachowe. Zawarte w nich aromaty mogą wywoływać reakcje alergiczne oraz dolegliwości bólowe.
Mity o świecach w zimie wciąż się powtarzają. Fakty pokazują jednak zupełnie inny obraz
Zimą wiele osób wierzy, iż zapalone świece obniżają wilgotność w domu. Efekt pojawiłby się jedynie wtedy, gdy paliłyby się setki świeczek jednocześnie, dlatego taki sposób nie ma praktycznego znaczenia. W rzeczywistości powietrze staje się cięższe i wolniej się wymienia. Eksperci podkreślają, iż świece nie poprawiają komfortu w mieszkaniu i wymagają regularnego wietrzenia.
Gorsza jakość powietrza szczególnie obciąża osoby starsze i dzieci, które szybciej reagują na zmiany. Objawy takie jak zmęczenie czy ból głowy łatwo przypisać pogodzie, jednak ich źródłem mogą być palące się podgrzewacze.
Ogień w małej aluminiowej miseczce nie jest bezpieczny. Błędy podczas palenia świec prowadzą do pożarów
Podgrzewacze często ustawia się blisko siebie, co tworzy niebezpieczne skupiska ciepła. Kilka świeczek ułożonych w ozdobny kształt potrafi wywołać nagłą, wysoką temperaturę, która błyskawicznie zapala opary. Służby miejskie regularnie odnotowują zdarzenia, w których dekoracje stawały się przyczyną poważnych pożarów. Ryzyko rośnie również wtedy, gdy świeczki stoją przy materiałach podatnych na zapłon.
Problemy pojawiają się także podczas gaszenia. Parafinowa świeca nie powinna mieć kontaktu z wodą, ponieważ może to spowodować rozprysk gorącej cieczy. Co więcej, nie każdy koc jest odporny na wysoką temperaturę, dlatego gaszenie nim ognia bywa nieskuteczne.
Podgrzewacze są uciążliwe dla środowiska i generują odpady. Istnieją jednak prostsze rozwiązania
Produkcja aluminiowych pojemników wymaga dużej ilości energii. Wydobycie boksytu (źródło aluminium) wiąże się z przekształcaniem terenów oraz powstawaniem toksycznych odpadów. Parafina, z której powstaje większość podgrzewaczy, pochodzi z ropy naftowej, co dodatkowo obciąża środowisko. Stearyna jest bardziej przyjazna, ale gdy pochodzi z oleju palmowego, również przyczynia się do wycinki lasów tropikalnych.
Coraz częściej wybierane są świece z wosku pszczelego, które palą się czyściej i nie wprowadzają wielu zanieczyszczeń. Popularne stają się także wkłady z biomasy przeznaczone do wielorazowych pojemników. W ten sposób można zmniejszyć ilość odpadów i zachować nastrojowe światło.

2 godzin temu








