Na lotnisku w Halifax doszło do niebezpiecznej sytuacji z samolotem linii Air Canada. Podczas lądowania samolot poślizgnął się i doszło do pożaru silnika. Na szczęście nie ma ofiar śmiertelnych, ale kilka osób jest rannych.
Do wypadku doszło w sobotę wieczorem. Samolot, który wyleciał z lotniska w St. John’s, miał problemy z lądowaniem. W pewnym momencie zaczął się przechylić, a silnik zapalił się.
Na pokładzie było 70 pasażerów, którzy musieli natychmiast ewakuować. Jedna z pasażerek, Nikki Valentine, opowiedziała, iż podczas lądowania koła samolotu nie otworzyły się poprawnie i usłyszała głośny hałas. Potem sytuacja gwałtownie się pogorszyła.Z boku samolotu zaczęły się pojawiać płomienie, co spowodowało panikę wśród pasażerów. Wszyscy zaczęli gwałtownie opuszczać samolot, ale na szczęście udało się to zrobić w uporządkowany sposób.
Ten incydent z samolotem Air Canada jest kolejnym po niedawnej katastrofie samolotu Jeju Air, w Korei Południowej w której zginęły 174 osoby.