Tym jednak, co wyróżnia produkt Akasa, jest zastosowanie superkondensatora, który według firmy wystarcza na 5–6 minut zasilania dysku – zakładając, iż superkondensator jest w pełni naładowany – i jest on uwzględniony jako zabezpieczenie przed utratą danych w w przypadku nagłej utraty zasilania. To powiedziawszy, trochę trudno określić, jak przydatne byłoby to w rzeczywistych scenariuszach, ponieważ jeżeli dysk utracił zasilanie, najprawdopodobniej utracił także połączenie danych z urządzeniem hostem. Kolejną ciekawą funkcją jest to, iż Akasa umożliwia transmisję USB PD o mocy 100 W, czego nie widzieliśmy w podobnych urządzeniach. Wadą jest interfejs danych USB 3.2 Gen 2 o szybkości 10 Gb/s, który jest wolniejszy niż w przypadku niektórych konkurencyjnych urządzeń, ale inne funkcje mogą zrekompensować mniejszą prędkość, w zależności od przypadku użycia. Nie ogłoszono żadnych cen.