W Los Angeles, na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, panoszą się ogromne pożary. Trzy z nich są poz kontrolą. Pożary spowodowały śmierć pięciu osób, a wiele osób zostało rannych. Co najmniej 2000 domów i budynków zostało zniszczonych. Około 130 000 mieszkańców musiało uciekać ze swoich domów. Straty gospodarcze mogą wynieść aż 10 miliardów dolarów. Znane osoby takie jak Billy Cristal, James Wood czy Paris Hilton także ucierpiały z powodu pożarów.
Strażacy starają się ugasić płomienie, ale wskazują, iż w niektórych obszarach jest to niemożliwe. Jednym z powodów jest fakt, iż nie mają wystarczającej liczby strażaków do walki z czterema wielkimi pożarami jednocześnie.
Przyczyną ogromnych zniszczeń są silne wiatry Santa Ana, które osiągają prędkości bliskie huraganowi, niska wilgotność powietrza oraz brak odpowiedniej infrastruktury. Te trzy czynniki sprawiły, iż pożary w Los Angeles są najbardziej niszczycielskie w historii tego miasta.
Wiatry Santa Ana powodują, iż szkodliwe płomienie pożaru rozprzestrzeniają się bardzo szybko. Kiedy dochodzi do pożaru, te same wiatry pomagają mu się rozprzestrzeniać. Susza i zmiany klimatyczne także przyczyniają się do powstawania pożarów, a roślinność w Los Angeles staje się bardzo łatwopalna.
Eksperci ostrzegają, iż pożar może poważnie zagrozić rynkom ubezpieczeniowym. Daniel Swain, klimatolog z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles, mówi, iż pożar Palisades może być najdroższym pożarem w historii – nie tylko w Kalifornii, ale na całym świecie.
Domy w tej okolicy od dawna były wyzwaniem dla ubezpieczycieli. Są bardzo drogie i stoją blisko siebie, co sprawia, iż ogień gwałtownie się rozprzestrzenia. Dodatkowo położenie w stromych wąwozach utrudnia dostęp strażakom.
W tej trudnej sytuacji pojawiła się jedna dobra wiadomość: Getty Villa, część znanego Muzeum Getty’ego, na razie uniknęła zniszczenia. Jednak dom Thomasa Manna, gdzie tworzył niemiecki pisarz, oraz Villa Aurora, należąca do pisarza Liona Feuchtwangera, są zagrożone. Sekretarz stanu ds. kultury Claudia Roth ostrzega, iż zniszczenie tych miejsc byłoby wielką stratą, bo symbolizują wolność sztuki i wygnanie.
Dla ludzi, którzy stracili swoje domy, katastrofa jest już faktem. Pożary zostaną zapamiętane podobnie jak trzęsienie ziemi z 1994 roku, które zabiło 60 osób i spowodowało straty o wartości 20 miliardów dolarów (dziś około 83 miliardów złotych). Na razie nikt nie wie, jak duże będą tegoroczne straty.